No, jajca są jakieś przy łączeniu z tą stronką. Co rusz wyburacza się ona i
jak zapodam adres http://windowsupdate.microsoft.com, to pojawia się obrazej
chyba z serwera bez zawartosci, nawet, jak spod Opery to otworzę, to ten
obrazek się pokazuje, powitanie w kilkunastu językach i aktywny na całą
stronę jeden link do spraw związanych z IIS.
Jak wymuszę wejście przez Microsoft Update,
http://update.microsoft.com/microsoftupdate, to niby pojawia się stronka
update, że niby nawet sprawdza czy mam najnowszy jakiś dynks, ale w ramkach
wyrzuca błąd HTTP 500 Internal Server Error, oraz potwierdzający to błąd
0x8DDD0010. W ramce głównej, po kilku sekundach, pojawia się komunikat, że
witryna sieci web napotkała problem, opatrzone jest to numerem błędu
0x80190194, co jak sprawdziłem, odpowiada komunikatowi HTTP 404.
Ki diabeł?
Winda XP, czy nie powinno mi po prostu napisać, że wsparcie zakończone, idź
sobie zrób dobrze, bo nic nie dostaniesz, choćbyś się zesrał?
Przecież Embedded jeszcze dostaje poprawki, ale nawet to nie pomaga.
Wykluczyłem sugerowane w jednym z rozwiązań blokowanie okienek.
Wykluczyłem antywirusa.
Strona co jakiś czas wskakuje i udaje mi się coś podłapać, jednak w trakcie
instalacji poprawek system restartuje się, z prawilnym zamknięciem, więc
może to poprawka? Po tym korowód się powtarza. A na jutro obiecałem
kumplowi, że mu wszystko wyszykuję na tiptop... Obawiam się, że w ten sposób
nie zdążę... Dobra, niech się nawet co poprawkę restartuje, byle dociągał
kolejne skladniki i je "uwzględniał".
--
Telespamerzy:
814605413 222768000 616285002 845383900 224093185 896510439 896126048
222478125 222478457 814605444 717857100 222478205 616279900 222478190
|