W dniu 23.03.2015 o 13:11, Doxent pisze:
Ja tak na uboczu tematyki, co cię trzyma przy tak zabytkowym produkcie?
przyzwyczajenie a skoro działa i się sprawdza to po co zmieniać i uczyć
od nowa.
Tyle, że ta wersja już pewnie nawet nie ma wsparcia producenta...
Z podobnego założenia wychodziła pewna bibliotekarka i do dzisiaj używa
dosowego Mola. Efekt -- jej komp już zdycha, a nie umiemy tego przenieść
na innego kompa. Panienka na infolinii Vulcana jest młodsza niż ten
dosowy MOL ;) i też nie umie pomóc. No i co, ma przepisać do nowego Mola
wszystkie książki?
Za chwilę może się okazać, że cośtam, a ty zostaniesz z magazynem w
czarnej d...ziurze. Choćby jak nie uda ci się naprawić igłówki ani
sensownie odpalić lasera.
Kolega się tak napalił na dosowego subiekta. Fakt, że nic innego w nim
nie robi poza drukowaniem faktur, ale same problemy ma. Część faktur
generuje ręcznie z Writera, bo potrzebny jest dłuższy opis usługi niż
się mieści w Subiekcie, jak potrzebne były PDFy, to musiał kombinować z
DosPRNem, jego faktury wyglądają przestarzałe, bo są budowane z Ascii
Art. A sam Subiekt zabija Windows XP i albo subiekt albo inne programy,
więc co chwile go włącza/wyłącza ;) Ciekawy jestem, co będzie, jak
zmieni XP na nowszy, czy uda mu się dosboksem odpalić tego subiekta...
Tyle, że jemu to w zasadzie zmiana zajmie 10 minut, bo używa tego za
generator faktur i nawet do księgowej zanosi tylko drukowane kopie.
Gorzej jak ty masz stany magazynu, tak mi się wydaje...
|