Witaj Robert Winkler, 16 maj 2014 w
news:5375bc17$0$2373$65785112@news.neostrada.pl napisałeś/aś:
> W dniu 2014-05-16 01:34, pueblo pisze:
>> Odkryłem bardzo fajne narzędzie - finddupe - wyszukuje duplikaty
>> plików i tworzy z nich hardlinki. Dokładniej można sobie przeczytać
>> w dokumentacji. [...]
>
> Trzymał bym się z dala od tego typy wynalazków.
>
Nie mam zamiaru przesadzać, ale - bardzo przydatne narzędzie
> Wyobraź sobie taki scenariusz, na dysku plik w kilku lokalizacjach
>
> c:\Windows\WinSxS\amd64_microsoft-windows-sqmapi_31bf3856ad364e35_6.3
> .9600.16384_none_eefc1317d8c5441f\sqmapi.dll c:\Program
> Files\IIS\Microsoft Web Deploy V3\sqmapi.dll
> c:\Windows\System32\sqmapi.dll
>
> Odpalisz finddupe i połączy ci on ten pliki w jeden
> zastępując pozostałe przez hardlinki.
Wiesz, założę się że w podanym wyżej przykładzie już teraz 1 i 3 plik
to są hardlinki. Do tego ten w \Microsoft Web Deploy V3\sqmapi.dll też
ma pewnie swojego hardlinka w \WINSXS i pewnie jest to inna wersja
pliku niż w \system32
W tej chwili bez mojej ingerencji, czyli tak jak tym zarządza Win7, w
ścieżce c:\windows\* jest ponad 29 tyś plików które są hardlinkami (czy
jakby ich nie nazwać) i nominalnie zajmują ponad 5 GB, czyli tak
naprawdę ok 2,5 GB. Praktycznie wyszystko to są "kopie" w \WINSXS
Zresztą, o tym fakcie już dawno wiedziałem.
>
> Deduplikacja oparta o hardlinki działa tylko do pierwszej
> aktualizacji systemu.
>
Rozumiem, na co chciałeś zwrócić uwagę - że ingerując bezmyślnie można
tu namieszać. Jednak system się już aktualizował dzięsiatki razy i,
jeśli mu nie pomagać, nadal świetnie sobie radzi ze swoimi hardlinkami
|