Re: W czym Windows 8 jest lepszy?

Autor: R.e.m.e.K <go_at_dev.null>
Data: Tue, 4 Dec 2012 14:08:54 +0100
Content-Type: text/plain; charset="utf-8"
Message-ID: <50bdf5e7$0$26690$65785112@news.neostrada.pl>

Dnia Tue, 04 Dec 2012 11:49:34 +0100, Rados艂aw Sok贸艂 napisa艂(a):

> Ale je偶eli kto艣 *faktycznie* kolekcjonuje filmy, to pewnie ma
> spor膮 kolekcj臋 DVD ju偶 i logika nakazuje wyci膮gn膮膰 z tego wnio-
> sek, 偶e poza pojedynczymi przypadkami nie wyda kasy na kupowa-
> nie czego艣, co ju偶 ma po raz drugi, tylko dla lepszej jako艣ci.

Wszystkiego nie wymieni, owszem, ale czesc kolekcji (jesli jest rzeczywiscie
kinomanem) z pewnoscia tak.
 
> Rozumiem przej艣cie z VHS na DVD czy BD, bo to oznacza wielk膮
> r贸偶nic臋 i jako艣ci, i wygody oraz swobody u偶ytkowania, ale -
> przynajmniej ja - nie widz臋 takiej motywacji przy przej艣ciu
> z DVD na BD.

Brak Ci bakcyla, ktory posiadaja kolekcjonerzy i kinomani, a wbrew pozorom w
tej dzialce jest ich wielu. Poza tym miedzy DVD a BR ogladanym na
projektorze roznica jest rowniez bardzo duza, wynika nie tylko z
rozdzielczosci ale tez lepszych kodekow. To samo dotyczy sciezki dzwiekowej,
na dobrym sprzecie roznica jest wyrazna.
 
>> Ja wyciagam ponad 10MiB. Przepraszam, ze nie wpisuje sie w model.
>
> Masz wybitnie dobre 艂膮cze albo naci膮gasz rzeczywisto艣膰. Ja
> tyle nie wyci膮gam nawet na s艂u偶bowym 艂膮czu 100 Mbps przy艂膮-
> czonym prawie 偶e bezpo艣rednio do wi臋kszo艣ci g艂贸wnych 艣laskich
> sieci szkieletowych.

Mam 120Mbps, rzeczywistosci nie naciagam, jesli koniecznie chcesz moge
zrobic kilka screenshotow. Oczywiscie nie wszedzie mozna uzyskac takie
transfery, ale spotykam sie z nimi nader czesto.
 
> Podaj prosz臋 scenariusz i bardziej konkretnie opis "wyra藕ne
> zwi臋kszenie odczytu". Szczeg贸lnie w aspekcie tego, 偶e wi臋k-
> szo艣膰 odczyt贸w realizowanych przez OS to odczyty losowe, na
> kt贸re defragmentacja ma znikomy (lub nawet negatywny) wp艂yw.
> Tylko niekt贸re scenariusze (sekwencyjna obr贸bka wielkich pli-
> k贸w) mog膮 zyskiwa膰 na defragmentacji.

Tak, chodzi glownie o duze pliki, ale problem ze zdefragmentowanym
filesystemem ujawnia sie dotkliwie wlasnie w pozostalych plikach.
Konkretnie, gdy zapuszcze kopiowanie duzych plikow (po kilka GB) to caly
system (gdy dysk nie jest zdefragmentowany) dostaje czkawki. Gdy go
zdefragmentuje to kopiowanie duzych plikow nie wplywa tak bardzo na reszte -
co jest oczywiste, glowice mniej wariuja.
 
> Po prostu ekstrapoluj臋 to, co widz臋 wok贸艂 siebie, w艣r贸d zna-
> jomych. Nie znam nikogo, kto kolekcjonowa艂bym w powa偶niejszym
> stopniu filmy, za to widz臋 mn贸stwo u偶ytkownik贸w smartfon贸w,

No coz poradze, ze nie znasz nikogo kto pasjonuje sie filmem :-)
Ja kolekcjonuje filmy (oraz muzyke) i mam tez tablet, ale do pracy uzywam PC
i zawsze bede uzywal (dopoki bedzie dostepny).

> kt贸rzy przedk艂adaj膮 je ju偶 teraz nad komputer osobiste i pew-
> nie nied艂ugo przesi膮d膮 si臋 prawie ca艂kowicie na par臋 smartfon
> plus tablet.

I bardzo dobrze, do poczty i www tablet jest idealny (choc smartfon mnie
odrzuca do takich rzeczy, konkretnie to odrzuca mikrusi ekran)
 
>> Piszesz o czyms sprzed 15 lat. Jak chcesz to porownywac do dnia
>> dzisiejszego? I co znaczy "sila wcisniete do swiata Windows"? W jakim innym
>> swiecie bylo? Od poczatku bylo w Windows i jest do dzis, choc dzis wchodzi
>> do OSXa i Linuksa.
>
> 1) Pascal w Windows jest obcy. Ca艂e Windows (z wyj膮tkiem
> konwencji wywo艂a艅 PASCAL, ale za tym przemawiaj膮 argumen-
> ty techniczne) by艂o i jest pisane pod k膮tem C, z czego
> wynika...

Co to za argument, ze jest obcy? To nie ma zwiazku. Tym sposobem skreslasz
wszystkie inne jezyki niz C i C++. Z Linuksa tez, bo wszak takze pisany w C.

> 2) Pisanie w Delphi aplikacji wykorzystuj膮cych wprost Win32
> by艂o katorg膮, bo co chwil臋 trafia艂o si臋 na jakie艣 niekom-
> patybilno艣ci kompilatora lub samego j臋zyka z API.

Nigdy nie odczulem tego problemu, nie mowiac o katordze. Nie liczac
oczywiscie samej katorgi grzebania w API oderwanej od jezyka. Delphi ma
moduly z naglowkami windowsowego API i uzywa sie ich naturalnie, jak funkcji
samego Delphi. Tylko w przypadku lancuchow zamiast klasycznego, pascalowego
stringa stosuje sie typ PChar (null terminated string, dostepny w delphi od
zarania).
 
> Podsumowuj膮c -- Delphi by艂o faktycznie dobre tylko w ograni-
> czonym zakresie narz臋dzia RAD, nie radzi艂o sobie jednak jako
> uniwersalne narz臋dzie programistyczne, w tym niskopoziomowe.

Imho jest dosc uniwersalne, nie wiem co dokladnie przez to rozumiesz, ale w
Delphi powstaly np.:
The Bat
Total Commander
Paj膮czek (a takze Macromediowy Homesite)
MySQL Workbench
StarUML
Jabber
AutomatedQA AQTime (potezny profiler i nie tylko)
Cobian Backup
PhpED (wypasione srodowisko do prpgramowania/debugowania w PHP
Doc-O-Matic (do tworzenia dokumentacji)
SmartInspect (potezny logger dla Javy, .NETa i oczywiscie Delphi)
SmartDefrag (defragmentator dyskow)
IcoFX (edytor ikon)
SpeedFan (narzedzie uzywane do kontroli i zarzadzania hardwarem)
PortableApps (do tworzenia wersji portable aplikacjim, popularny)
RegexBuddy (fajne narzedzie do budowania i testowanie wyrazen regularnych,
polecam)
Database Workbench (uniwersalne narzedzie do zarzadzania wiekszoscia
popularnych serwerow SQL)
WhereIsIt (popularny program do katalogowania plikow)
40tude (uzywany przezze mnie klient nntp
PSPad (bogaty edytor tekstu, kilka innych tez w Delphi powstalo)
PL/SQL Developer (IDE do baz Oracle)
MindVisualizer ("mapa mysli")
ScreenSketcher (narzedzie do tworzenia graficznych mockupow GUI)
MozBackup (do wykonywania kopii danych z programow Mozilli)

+ setki innych, w zasadzie w kazdej dziedzinie. W tym oczywiscie rozne
uslugi, serwery etc. bez GUI.
Wiesz, ze w Delphi da sie nawet pisac drivery systemowe? Sam tego nie
robilem, ale sa o tym informacje w sieci.
 
> No to koryguj, co si臋 zmieni艂o na przestrzeni lat:
>
> 1) Brak wielokrotnego dziedziczenia.

Zapomniales dopisac: klas. Bo wielodziedziczenie interfejsow jest, od
zawsze.
A poza C++ nie ma tego chyba nigdzie (wielodziedziczenie klas). To jest
kontrowersyjna funkcjonalnosc i nie jest niezbedna, a na pewno wnosi sporo
problemow.
 
> 2) Brak przeci膮偶ania operator贸w (o ile widz臋 to ju偶 to
> poprawili, w ca艂o艣ci?).

Jest od kilku wersji.
 
> 3) Domy艣lne indeksowanie od jedynki, niezgodne z zasadami
> obowi膮zuj膮cymi w informatyce, cho膰 idealne dla matematyk贸w.

Nie wiem co masz dokladnie na mysli. Wszystkie struktury typu lista, slownik
indejsuja od zera. Tablice (array[x..y]) indeksuja tak jak w ich deklaracji
nakazesz, mozesz nawet indeksowac po literach alfabetu. Tablice dynamiczne
(array of) indeksuja domyslnie od zera.
 
> 4) Mn贸stwo r贸偶nych reprezentacji typ贸w 艂a艅cuchowych, d艂ugo
> niezgodnych z C i Win32 API (dopiero chyba najnowsze
> mutacje w nowych wersjach Delphi wprowadzi艂y z艂y sk膮d-
> in膮d, ale standardowy zapis null-terminated).

Mnostwo? Jest typ string, podstawowy od poczatku, uzywa sie go
wszechstronnie i najczesciej, poza nim jest WideString (w praktyce rzadko
uzywany, zfodny z systemowym multibyte strinigiem). No i PChar, czyli null
terminateed string. Typ natywny string jest o tyle dobry, ze ma wbudowane
zarzadzanie liczeniem referencji, wbudowany mechanizm copy-on-write, dzieki
czemu jest uniwersalny i prosty w uzyciu. Mozna go tez latwo rzutowac na
PChara (bez zadnego kopiowania i alokacji). PChar jest od zawsze i nigdy nie
bylo klopotu z nim na styku z WinAPI. Nie wiem skad te rewelacje czerpiesz.

> 5) Traktowanie wska藕nik贸w nieco jako drug膮 kategori臋 (po
> przesiadce na C od razu poczu艂em ulg臋, gdy偶 sam kompilator
> elegancko modyfikowa艂 wska藕niki o ca艂e wielokrotno艣ci ty-
> p贸w wskazywanych).

Owszem, Delphi pozwala programiscie oderwac sie od niskopoziomowego
programowania (a raczej myslenia) i nie wymusza korzystania z pointerow,
choc mozna. Ale w rzeczywistosci nadal na tych pointerach pracuje tylko je
kamufluje. Przykladowo:

var
 Obiekt : TObject;

Obiekt jest wskaznikiem na obiekt klasy TObject, ale nie trzeba uzywajac go
korzystac z operatora "wyluskania": ^

a := Obiekt^.ClassName;

tylko pisze sie bezposrednio:

a := Obiekt.ClassName;
 
co nie znaczy, ze wszystko nie dzieje sie na niskim poziomie.

> 6) Brak szablon贸w, nie tylko w sensie og贸lnych typ贸w danych,
> ale metaprogramowania (z tego, co widz臋, od niedawna Delphi
> obs艂uguje generyki w zakresie typ贸w danych).

Generyki sa od 3 lat, szablonow jako takich nie ma.
 
> 7) Brak powa偶nej obs艂ugi preprocesora i dyrektyw kompilacji
> (cho膰 o ile pami臋tam w Delphi w stosunku do TP/BP zacz臋to
> co艣 ju偶 zmienia膰 w tym zakresie).

Tak, preprocesora nie ma. Dyrektyw kompilacji jest sporo, choc nie tyle co w
C/C++. Za to czas kompilacji jest rewelacyjny, np. u mnie 1,5 miliona linii
kodu w 10 sekund :-)

> Tyle na szybko wymy艣li艂em.

I niczego zbyt powaznego nie wykazales (przynajmniej powaznego w
zastosowaniach biznesowych).
 
>> Oczywiscie, ze potrafi. Tylko kto dzis sie paluje z budowaniem okienek w
>> WinAPI? Gdybys zarabial na chleb pisaniem rozbudowanych, uzytkowych
>
> Nie pisa艂em o czystym Win32 API tylko o programie wykorzystu-
> j膮cym bibliotek臋 obiektow膮 okienek.

Delphi korzysta z dodanej przez producenta biblioteki VCL (visual component
library), ktora oferuje tworzenie wszystkich kontrolek i okien bazujac na
WinAPI, ale je znacznie rozszerza. Stad rozmiar jest wiekszy, ale i
developerka przyjemniejsza i szybsza. Sa dostepne biblioteki zewnetrzne
omijajce VCL, ktore powstaly wlasnie po to by dac tylko niezbedne minimum do
tworzenia okien i kontrolek, z nich powstale exe ma rzeczywiscie sporo
mniejsza objetosc. Tylko jakie ma znaczenie 5MiB w te czy w te, gdy pisze
sie duze programy?
 
>> A ile ma KiB w dllach?
>
> Standardowych, kt贸re i tak s膮 w samym systemie.
> Zreszt膮 podobna sytuacja jest w Linuksie -- sam plik wykony-
> walny nie jest wcale taki wielki. Ro艣nie dopiero, gdy zaczy-
> na si臋 do niego dok艂ada膰 dodatkowe biblioteki.
> Istnienie biblioteki standardowej j臋zyka w samym systemie
> jest ca艂kiem niez艂ym pomys艂em po prostu.

No i to jest in plus C/C++. Program w delphi niestety musi przyniesc swoje
biblioteki lub byc zlinkowany statycznie, bo nikt mu tej przyjemnosci nie
zrobil. Ale to nie powoduje, ze obiektywnie jest gorszy z tego powodu, po
prostu to kwestia systemu, a nie jezyka czy kompilatora.
 
>> procesow, ktore sa skomplikowane. I to jest postep. Mozna oczywiscie
>> zamieszkac w lesie, wybudowac dom golymi rekami, leczyc sie ziolami, jesc to
>> co sie wyhoduje lub upoluje, z rodzina kontaktowac sie golebiami pocztowymi
>> i to jest w pewnym sensie piekne i nawet pociagajace, ale ...nierealne,
>> jesli chce sie byc czlonkiem spoleczenstwa i swiata.
>
> No c贸偶, po cz臋艣ci w艂a艣nie zaprzeczy艂e艣 misji i popularno艣ci
> Stallmana ;)

Popularnosci... hm... znow naciagasz fakty. Jesli spytasz tych wszystkich
userow smartfonow i tabletow (na ktorych przedtem ekstrapolowales) o RMS to
zmienisz moze definicje slowa "popularnosc". W kazdym razie odsetek bedzie
znikomy.

-- 
pozdro
R.e.m.e.K
Received on Tue 04 Dec 2012 - 14:10:02 MET

To archiwum zosta硂 wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Tue 04 Dec 2012 - 14:42:00 MET