Re: W czym Windows 8 jest lepszy?

Autor: Radosław Sokół <Radoslaw.Sokol_at_grush.one.pl>
Data: Tue, 04 Dec 2012 11:49:34 +0100
Message-ID: <k9kkft$ob2$1@node2.news.atman.pl>
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed

W dniu 25.11.2012 23:24, R.e.m.e.K pisze:
> Pewnie, wielu ma tez jeszcze kolekcje winyli. Tylko nie wiem dla kogo
> wychodza od wielu lat filmy HD, nawet te wznawiane sprzed 30 lat, skoro ich
> ogladanie to skrajny przypadek.

Ale jeżeli ktoś *faktycznie* kolekcjonuje filmy, to pewnie ma
sporą kolekcję DVD już i logika nakazuje wyciągnąć z tego wnio-
sek, że poza pojedynczymi przypadkami nie wyda kasy na kupowa-
nie czegoś, co już ma po raz drugi, tylko dla lepszej jakości.

Rozumiem przejście z VHS na DVD czy BD, bo to oznacza wielką
różnicę i jakości, i wygody oraz swobody użytkowania, ale -
przynajmniej ja - nie widzę takiej motywacji przy przejściu
z DVD na BD.

> Ja wyciagam ponad 10MiB. Przepraszam, ze nie wpisuje sie w model.

Masz wybitnie dobre łącze albo naciągasz rzeczywistość. Ja
tyle nie wyciągam nawet na służbowym łączu 100 Mbps przyłą-
czonym prawie że bezpośrednio do większości głównych ślaskich
sieci szkieletowych.

> Spowalnia, oczywiscie. Czemu zas twierdzisz, ze daje niewiele to nie wiem,
> odczuwam wyrazne zwiekszenie odczytu, gdy dysk raz na kilka m-cy
> zdefragmentuje.

Podaj proszę scenariusz i bardziej konkretnie opis "wyraźne
zwiększenie odczytu". Szczególnie w aspekcie tego, że więk-
szość odczytów realizowanych przez OS to odczyty losowe, na
które defragmentacja ma znikomy (lub nawet negatywny) wpływ.
Tylko niektóre scenariusze (sekwencyjna obróbka wielkich pli-
ków) mogą zyskiwać na defragmentacji.

> Ciekawe doprawdy sa Twoje teorie. Z jednej strony film Bluray to unikat
> wsrod ludzi i nikt tego nie oglada (choc dostepny od prawie dekady), z
> drugiej wszyscy maja kupowac tablety jesli nie chca programowac, choc
> tablety dopiero co sie pojawiac zaczely. Nie ogarniam tego. Wpadasz w
> przeciwne skrajnosci jesli tylko moga one poprzec Twoje wywody.

Po prostu ekstrapoluję to, co widzę wokół siebie, wśród zna-
jomych. Nie znam nikogo, kto kolekcjonowałbym w poważniejszym
stopniu filmy, za to widzę mnóstwo użytkowników smartfonów,
którzy przedkładają je już teraz nad komputer osobiste i pew-
nie niedługo przesiądą się prawie całkowicie na parę smartfon
plus tablet.

> Piszesz o czyms sprzed 15 lat. Jak chcesz to porownywac do dnia
> dzisiejszego? I co znaczy "sila wcisniete do swiata Windows"? W jakim innym
> swiecie bylo? Od poczatku bylo w Windows i jest do dzis, choc dzis wchodzi
> do OSXa i Linuksa.

1) Pascal w Windows jest obcy. Całe Windows (z wyjątkiem
    konwencji wywoÅ‚aÅ„ PASCAL, ale za tym przemawiajÄ… argumen-
    ty techniczne) byÅ‚o i jest pisane pod kÄ…tem C, z czego
    wynika...

2) Pisanie w Delphi aplikacji wykorzystujÄ…cych wprost Win32
    byÅ‚o katorgÄ…, bo co chwilÄ™ trafiaÅ‚o siÄ™ na jakieÅ› niekom-
    patybilnoÅ›ci kompilatora lub samego jÄ™zyka z API.

Podsumowując -- Delphi było faktycznie dobre tylko w ograni-
czonym zakresie narzędzia RAD, nie radziło sobie jednak jako
uniwersalne narzędzie programistyczne, w tym niskopoziomowe.

> A mozesz konkretnie z tymi slabosciami? Czy tylko tak bez argumentow rzucisz
> haslo i wystarczy?

No to koryguj, co się zmieniło na przestrzeni lat:

1) Brak wielokrotnego dziedziczenia.

2) Brak przeciążania operatorów (o ile widzę to już to
    poprawili, w caÅ‚oÅ›ci?).

3) Domyślne indeksowanie od jedynki, niezgodne z zasadami
    obowiÄ…zujÄ…cymi w informatyce, choć idealne dla matematyków.

4) Mnóstwo różnych reprezentacji typów łańcuchowych, długo
    niezgodnych z C i Win32 API (dopiero chyba najnowsze
    mutacje w nowych wersjach Delphi wprowadziÅ‚y zÅ‚y skÄ…d-
    inÄ…d, ale standardowy zapis null-terminated).

5) Traktowanie wskaźników nieco jako drugą kategorię (po
    przesiadce na C od razu poczuÅ‚em ulgÄ™, gdyż sam kompilator
    elegancko modyfikowaÅ‚ wskaźniki o caÅ‚e wielokrotnoÅ›ci ty-
    pów wskazywanych).

6) Brak szablonów, nie tylko w sensie ogólnych typów danych,
    ale metaprogramowania (z tego, co widzÄ™, od niedawna Delphi
    obsÅ‚uguje generyki w zakresie typów danych).

7) Brak poważnej obsługi preprocesora i dyrektyw kompilacji
    (choć o ile pamiÄ™tam w Delphi w stosunku do TP/BP zaczÄ™to
    coÅ› już zmieniać w tym zakresie).

Tyle na szybko wymyśliłem.

> Oczywiscie, ze potrafi. Tylko kto dzis sie paluje z budowaniem okienek w
> WinAPI? Gdybys zarabial na chleb pisaniem rozbudowanych, uzytkowych

Nie pisałem o czystym Win32 API tylko o programie wykorzystu-
jÄ…cym bibliotekÄ™ obiektowÄ… okienek.

> A ile ma KiB w dllach?

Standardowych, które i tak są w samym systemie.

ZresztÄ… podobna sytuacja jest w Linuksie -- sam plik wykony-
walny nie jest wcale taki wielki. Rośnie dopiero, gdy zaczy-
na się do niego dokładać dodatkowe biblioteki.

Istnienie biblioteki standardowej języka w samym systemie
jest całkiem niezłym pomysłem po prostu.

> Poza tym zobacz Excela, exe ma 20 MiB. Skad?

Bo to jest wielki program o olbrzymiej funkcjonalności i
jeszcze większej ilości graficznych bajerów w zasobach?

O czymś świadczy choćby to, że excel.exe w Office 2003, któ-
rego używam (bo nie wali po oczach zbędnymi gradientami, jest
czytelniejszy i bardziej logiczny i szybko działa w maszynie
wirtualnej) ma 9.6 MiB tylko. A i w nim jest dużo zasobów,
choćby całe paski przycisków, ikony w kreatorach i tak dalej.

> procesow, ktore sa skomplikowane. I to jest postep. Mozna oczywiscie
> zamieszkac w lesie, wybudowac dom golymi rekami, leczyc sie ziolami, jesc to
> co sie wyhoduje lub upoluje, z rodzina kontaktowac sie golebiami pocztowymi
> i to jest w pewnym sensie piekne i nawet pociagajace, ale ...nierealne,
> jesli chce sie byc czlonkiem spoleczenstwa i swiata.

No cóż, po części właśnie zaprzeczyłeś misji i popularności
Stallmana ;)

-- 
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |                                        |
\........................................................../
Received on Tue 04 Dec 2012 - 11:50:02 MET

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Tue 04 Dec 2012 - 12:42:01 MET