Re: Czyszczenie ram

Autor: artiun <artiun_at_spam.wp.pl>
Data: Mon, 12 Nov 2012 04:48:08 +0100
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Message-ID: <50a071ae$0$26700$65785112@news.neostrada.pl>

W dniu 2012-11-10 20:08, artiun pisze:

>> Jaki oddech? Gdy uruchomisz ponownie aplikacje, które miałeś przed restartem
>> taka sama ilość RAM będzie zajęta jak przed i jesteś w punkcie wyjścia.
>>
> Nie prawda.
> Weż pod uwagę przeglądarkę z zapamietywaniem sesji...
> Korzystaj z niej intensywnie - zmieniając co rusz strony.
> Zobacz ilość zajmowanej pamięci.
> Zamknij i odtwórz sesje i spójrz na ilość zajmowanej pamięci.
> Widzisz różnicę?
>
OJ. Za dużo sobie dopowiadacie, choć tego o czym piszecie nie napisałem :)
To był prosty przykład trzymania przez program danych, które z tego czy
innego względu są mu (niby) potrzebne (historia np. w ramach sesji).
Mówicie o czymś co nadal jest problemem - (wycieki pamięci, grabbagle
collection), jakby to było już dawno rozwiązane (nie jest, nie bedzie :),
wszystko zmierza do maksymalizacji konsumpcji, RAM nie jest wyjątkiem).

A te niby ratunkowe programy działają bardzo prosto. Napuszcza się taki, on
zapycha (próbuje) na maksa zająć wolną przestrzeń, system reaguje
przerzuceniem (jego zdaniem) obszarów pamięci na plik wymiany. Potem o ile
sam nie ma (leak'ów) zwalnia zajmowany obszar (sprząta po sobie) i ... mamy
czysty RAM.
Tu nie ma magii, i tak do tej roboty zaprzęgany jest system :)
Received on Mon 12 Nov 2012 - 05:00:03 MET

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Mon 12 Nov 2012 - 05:42:01 MET