Re: Windows 8 - czy ktoś sobie zakpił?

Autor: Marek <precz_at_spamowi.com>
Data: Sun, 11 Nov 2012 18:16:02 +0100
Message-ID: <k7omgq$d2d$1@news.icm.edu.pl>
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed

W dniu 2012-11-11 13:06, B.G pisze:

> Dnia 11-11-2012 o 12:37:44 Marek <precz_at_spamowi.com> napisał(a):
>
>> - Przeglądarka internetowa IE10 została ukryta przed użytkownikami.
>> Nie da się jej uruchomić nie grzebiąc po dysku.
>
> Dlaczego?
> Jak uruchamiasz IE z pulpitu (trzeba wcześniej wejść w pulpit), to masz
> wywoływany normalny (nie tabletowy) IE.

Pulpit "nie tabletowy" był czysty. Przynajmniej po zainstalowaniu
poprawek. Jedna z nich z pewnością oczyściła pulpit z IE (o ile tam w
ogóle był). Chodzi o poprawkę zmuszającą do wyboru przeglądarki.
Wybrałem IE lecz na pulpicie nie znalazło się nic.

> Wczoraj uruchamiałem pierwszy komputer na W8 i jakoś to ogarnąłem.
> Po wejściu w pulpit, dla interesujących nas typów plików trzeba wybrać z
> pod prawego przycisku "otwórz za pomocą/wybierz program domyślny..." i
> przyporządkować normalne (nie kaflowe) programy do ich obsługi. Mogą
> to być systemowe aplikacje znane wcześniej już z Visty/7.
> Dotyczy obrazków jak i filmów.

Zwróć uwagę, że napisałeś "trzeba wybrać". Kto informuje nas, że jeśli
wybierzemy nowe (wielu, w tym i ja - zakłada, że nowe=lepsze)
rozwiązanie, to będziemy mieć gorzej? Mogę inaczej zadać to pytanie: po
co pisane są programy, w których nie da się doszukać usprawnienia a w
oczy gryzie pogorszenie funkcjonalności?
Received on Sun 11 Nov 2012 - 18:20:03 MET

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Sun 11 Nov 2012 - 18:42:01 MET