W dniu 2012-09-05 15:23, Anerys pisze:
>
> Użytkownik "yamma" <yamma_at_wp.pl> napisał w wiadomości
> news:k27618$h5$1_at_news.task.gda.pl...
>>
>> 500 GB dysk spod DOSa? To musiałby sobie pierdyknąć ze 20 partycji. Ech,
>
> FAT32 jak najbardziej (DOS 7-cuś z linii W9x, FreeDos chyba też). Zakładałem
> już i działała (zanim mi dysk padł) partycja 320GB, jak najbardziej FAT32.
> Inna sprawa, że Windows jej wprost nie założy, trzeba odpowiednim
> narzędziem. Także, mogą pojawić się problemy, gdy partycja przekroczy
> rozmiar 128 giga - nie każdy program ją zobaczy. (BTW. Bonus - ale z kolei
> nawet dos 6.0, zobaczy i obsłuży partycję z blokami 64kB - tylko narzędzie
> nie pójdą na tym, oraz nie wystartuje system, ale już się wczyta, testowane
> osobiście)
> Tylko, że jak błąd jest sprzętowy, to sobie można conajwyżej we włosach
> pogrzebać, na to żadna partycja nie pomoże.
Dlaczego Fat32, a nie NTFS?
-- animkaReceived on Fri 07 Sep 2012 - 12:10:02 MET DST
To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Fri 07 Sep 2012 - 12:42:00 MET DST