Re: A musi partycja na literce wisieć?

Autor: Jacek <ala_at_ola.pl>
Data: Sun, 15 Jul 2012 16:16:34 +0200
Message-ID: <ho3re5e3zaa0$.yetq7utxhgyh$.dlg@40tude.net>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Dnia Sun, 15 Jul 2012 14:06:09 +0200, JoteR napisał(a):

> "Jacek" napisał:
>
>>> W świetle przetaczającej się dyskusji, gdzie dane na dysku rozbija się
>>> na kilka partycji - czy trzeba to przewalać na inną literkę? Nie
>>> wystarczy
>>> podmontować wydzieloną partycję w strukturę filesystemu, w miejsce
>>> dotychczasowej lokalizacji przeniesionych danych?
>
>> Jak widzę u klienta oprócz systemowej, dodatkowo zamiast jednej partycji,
>> 3, 4 5, to mnie skręca.
>> D: - Filmy
>> E: - Muzyka
>> F: - Dokumenty (jeżeli ktoś takowe posiada)
>> G: - Gry
>> Jeżeli użytkownik, który nie ma pojęcia, sam sobie tak zrobi, to
>> wytłumaczalne, ale jak użytkownikowi system robił ktoś inny, bo użytkownik
>> się nie zna, to porażka.
>
> A co daje zamiast tego podmontowanie tych partycji jako folder głównego
> dysku, bo o tym wszak mowa?
> Nic, bo zasadnicza wada wydzielania osobnych partycji - sztywna pojemność
> takiego obiektu - zostaje zachowana.
> Tym niemniej osobna partycja na niektóre dane, zamiast trzymania ich w
> domyślnych lokalizacjach, ma sens, bo pomijając już kwestię odtwarzania
> systemu z obrazu partycji, to ścieżka typu
> "C:\Documents and Settings\JoteR\Moje dokumenty\Moja muzyka\MP3\Anti-Nowhere
> League\Anti-Nowhere League - Discografia\1982 - We Are The League\07 -
> Anti-Nowhere League - Streets of London.mp3"
> może stwarzać pewne problemy niektórym programom.
>
> JoteR

Joter, nie tak.
O wiele prościej.
Załóżmy, że to np. Win7.
C: 40GB, D: reszta.
No i podstawowa rzecz, czyli zmiana scieżek przechowywania takich folderów,
jak pulpit i moje dokumenty.
Received on Sun 15 Jul 2012 - 16:20:03 MET DST

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Sun 15 Jul 2012 - 16:42:01 MET DST