?:Windowsuptade (?) uszkadza system...

Autor: Anerys <spam.nie.jest_at_spoko.pl>
Data: Wed, 30 May 2012 22:14:14 +0200
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Message-ID: <4fc67f98$1@news.home.net.pl>

Składniki:
Windows XP Media Center
(najprawdopodobniej nałożony na wcześniej położony XP w innym języku)
1GB RAM, zegar niecałe 2GHz, dysk dobry, miejsca az nadto.
Na kompie, przy starcie, meldunek systemu, że \windows\system32\DNSapi.dll
nie jest prawidłowym plikiem obrazu Windows NT, system po wyświetleniu
komunikatu, na czarnym tle, dalej nie idzie.
Pomny ryzyka, miałem ze sobą płytkę diagnostyczną Hiren's Boot CD, z niej
odpaliłem diagnostycznego XP i stwierdziłem, że wymieniony w komunikacie
plik zawiera same zera. Skopiowałem sprawną kopię na właściwe miejsce, przy
okazji wymacałem, że wyzerowany jest też dnsrslvr.dll, podmieniłem (także w
dllcache oczywiście), start, pyszczy o to samo dla mswsock.dll, też
wyzerowany, choć ten ostatni komunikuje już na załadowanym systemie i system
się nie przewraca.
Zwykle kładę poprawki, tak samo i tym razem. Restart po poprawkach - efekt
jak na początku, do dupy DNSapi.dll. Tak macając doszedłem, że te trzy pliki
zerują się po poprawkach w dllcache, a przy restarcie są przepisywane na
docelowe miejsce, system daje dupy i trzeba wchodzić z płyty diagnostycznej.
Przy restarcie zwykłym, bez poprawek, system nie ulega awarii. Malwarebytes
nie wykrył, antywirus nie pyskował, odinstalowałłem toolbary, nie pomogło.

Ponieważ nie chcę przyjść na gotowe podając problem i czekając na podanie
rozwiązania, ośmielam się uprzejmie prosić o wskazanie, czego i gdzie
szukać... pogoda dziwaczy i czuję się średniawo... a chciałbym włożyć trochę
udziału własnego do sprawy, choćby po to, aby w razie podobnego problemu u
kogoś, lub powtórzenia się go w komputerze z którym biłem się parę godzin,
rozwiązać sprawę definitywnie. Na razie, aby zapobiec przykrym
niespodziankom, położyłem wszystkie poprawki, co restart podmieniając te
trzy pliki, po czym zablokowałem aktualizacje automatyczne i przykazałem nie
łazić po nieprawomyślnych stronach i zachować ostrożność, system na razie
chodzi, nawet całkiem żwawo.
Zastanawiam się, co uszkadza te 3 pliki, przypuszczam, ale nie mam dowodu,
że mogło być tak, iż poprzednio leżał system w innym języku i być może
wersji (chociaż XP), na co został nałożony XP Media Center, co spowodowało
jakieś konflikty w sterach i/lub bibliotekach... A jeśli tak, to bez
większych ruchów nie spodziewam się, żeby było wiadomo, gdzie strzelać, aby
ustrzelić usterkę...?

-- 
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
Received on Wed 30 May 2012 - 22:15:03 MET DST

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Wed 30 May 2012 - 22:42:00 MET DST