W dniu 2012-03-05 15:02, kamil pisze:
> On 05/03/2012 13:28, "Mr. D a.k.a Pos1o vel Beerbant n' Hoolaka coâ„¢" wrote:
>>> jak wiem, ja wiem. ale ty jestes szczegolny wypadek (ja tez i pewnie
>>> jeszcze kilku) ale nie na szczegolnych wypadkach opieraja sie zmiany w
>>> strukturze rynku komercyjnego. tyle, ze to jest wlasnie blad, ktory ty
>>> i wielu popelnia, ze jak oni tak robia, to im sie wydaje, ze i inni
>>> rowniez. otoz nie. kilka lat temu mi sie wydawalo, ze maszyna do
>>> robienia animacji 3D to jest i na wieki pozostanie wielka kobyla SGI,
>>> teraz znacznie wiecej moge zrobic na, nawet nie tak do konca
>>> wypasionym laptopie w drodze do pracy.
>>
>> E, nie jest jedyny, ja powiedzialbym nawet, ze musialbym sie zastanawiac
>> dlugo, zanim przyjdzie mi do glowy cos tak niewygodnego jak laptop.
>
>
> Co jest konkretnie niewygodnego w laptopach i dlaczego tylko ty i
> jeszcze jeden troll zdajecie się to dostrzegać?
Klawiatura, ekran (wielkosc, w niektorych 'odbijalnosc swiatla'),
touchpad, nagrzewanie sie (gdy trzymany na kolanach), brak mozliwosci
upgrade...
Moze za bardzo nie ma alternatywy, gdy chcesz byc mobilny
(nie wiem jak tablet, nie mialem okazji...). Moze stacjonarnie jest
wygodny gdy podlaczysz mysz, klawiature, duzy monitor - tylko wtedy
tradycyjny jest chyba ciagle duzo tanszy.
Chyba ze ktos lubi korzystac z komputera lezac, siedzac, srajac.
Nie powiesz, ze gdybys mial mozliwosc zeby np. jezdzil za
toba slugus (tak jak Snoop ma goscia od krecenia blatnow) ktory w
kazdym pomieszczeniu w ktorym jestes w 1min tworzyl ci stanowisko
ze zwyklym PC to kiedykolwiek wybieralbys laptopa.
Received on Mon 05 Mar 2012 - 15:20:04 MET
To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Mon 05 Mar 2012 - 15:42:00 MET