epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Skrypëk"
>>>> Sporządzenie kopii zapasowej jest eplicite dozwolone przez prawo,
>>> "jeżeli jest to niezbędne do korzystania z programu komputerowego"
>>>
>>> I tyle. Nie uprawnia cię to do wprowadzania do obrotu nowych
>>> egzemplarzy.
>> No właśnie nie "nowych".
>A jakich jak nie nowych? Tak samo nie wolno ci sprzedawać swoich kopii
>Windowsa jak swoich kserokopii książek cudzego autorstwa.
Mieszasz. W przypadku książek są trochę inne prawa.
BTW, jestem praktycznie pewien, że gdybyś chciał kupić książkę,
następnie sprzedać z niej ksero, a sam oryginał zniszczyć (w sposób nie
budzący wątpliwości), nikt by się do tego nie przyczepił, bo cel (czyli
zapobieżenie powielaniu) prawa został osiągnięty.
>>>> Zwróć również uwagę, że niekoniecznie nośnik musi być tożsamy
>>>> z egzemplarzem.
>>> Co ty za głupoty opowiadasz?
>> Widzę, że twój mały rozumek tego nie ogarnia, więc wytłumaczę
>> łopatologicznie. Załózmy, że dostajesz ode mnie spersonalizowany
>> egzemplarz dzieła.
>Znaczy na przykład książkę lub płytę z autografem? Super. I wolno mi z nią
>robić tylko tyle na ile zezwala ustawa lub uzyskana od ciebie licencja.
>Chyba że przekażesz mi prawa autorskie.
>Ustawa nie zezwala na samozwańcze kopiowanie i sprzedawanie jakichkolwiek
>dzieł chronionych prawem autorskim, oszołomie.
>Egzemplarz dzieła nie musi być spersonalizowany, by być chroniony prawem
>autorskim. Nie opowiadaj bzdur z dupy wyssanych.
Chciałem ci pokazać na przykładzie personalizacji żebyś był w stanie
rozróżniać pojedyncze egzemplarze. Ale jak nie chcesz i uciekasz w
inwektywy, to twoja sprawa. Miłego życia.
-- \------------------------/ | Kruk@epsilon.eu.org | | http://epsilon.eu.org/ | /------------------------\Received on Wed Dec 14 10:20:02 2011
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 14 Dec 2011 - 10:42:01 MET