Re: czy czyszczenie rejestru przyśpiesza windows ?

Autor: Araneus Diadematus <warchlak_at_chlewik.pl>
Data: Sun 04 Dec 2011 - 23:16:29 MET
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Message-ID: <4edbf3ac$1@news.home.net.pl>

Użytkownik "Radosław Sokół" <rsokol@magsoft.com.pl> napisał w wiadomości
news:2011120316355600@grush.one.pl...
>W dniu 28.11.2011 15:24, Araneus Diadematus pisze:
>> Użytkownik "Radosław Sokół" <rsokol@magsoft.com.pl> napisał w wiadomości
>> news:2011112720381800@grush.one.pl...
>>> Jak dla mnie poprawnym tłumaczeniem "registry" byłoby "baza
>>> konfiguracyjna" właśnie na przykład. Cokolwiek, byle nie
>>> stosować niewłaściwej tu kalki "rejestr".
>>
>> Tak samo linia W9x była DOSem z nakładką graficzną...
>
> 1) Nie widzę związku.

Już tłumaczę, bo bezpośrednio rzeczywiście nie ma. W9x Jako taki, rdzennie
jest DOSem, a nazwę na Windows. Tak samo sprzeczać można się co do definicji
słowa "rejestr" i w związku z tym zgodności tłumaczenia (registry) z tą
definicją. Dla mnie, z racji zawodowych, rejestr, to (w uproszczeniu)
jednostka w centrali telefonicznej (a ściślej, fragment łącznicy),
odpowiadająca za przyjęcie od abonenta A numeru abonenta B. Co się dalej
dzieje i co rejestr z tym robi - innym razem.

>
> 2) W pewnym sensie była, a w pewnym sensie jednak nie. Korzy-

Ależ nie śmiałem twierdzić inaczej. Choćby to, że w trybie DOS w prosty
sposób nie szło skorzystać z długich nazw, a z uruchomionym środowiskiem już
tak... Ale to i bez Windy już miało się tu i ówdzie, pierwszy z brzegu, choć
nienajlepszy przykład - przeniesienie pliku a Norton Commander. Już w 1990
roku bawiłem się tym, normalnie DOS (3.30, takiego używałem) nie miał
funkcji MOVE, ani odpowiedniej i trzeba było to robić dwuetapowo, kopiując
plik w nowe miejsce, usuwając go ze starego. NC robił to od razu, bez
ruszania treści pliku.

> stała z DOSu, ale jednak zastępowała większość jego funkcji
> -- nawet już w czasach Windows 3.0 (szczególnie jeżeli mó-
> wimy o pracy w trybie rozszerzonym, który od Windows 3.11
> był, o ile pamiętam, jedynym dostępnym).

Ano, to święta prawda. Widać to było nawet po zachowaniu niektórych
programów w powiązaniu z działaniem sprzętu. I nie tylko po tym, różne były
niuanse, mało i dobrze dostrzegalne...

-- 
Alanné mba yi woma... wé :) (...)
Né ma ka ni kaso, Né ma pané ka, (...)
We ya senga wé, Has wéhé... :))
(C) Wes Madiko - Alane
Received on Sun Dec 4 23:30:02 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 04 Dec 2011 - 23:42:01 MET