Re: [nieco OT] IRQ Not Less Or Equal.

Autor: Araneus Diadematus <warchlak_at_chlewik.pl>
Data: Sat 26 Nov 2011 - 16:49:48 MET
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Message-ID: <4ed10a9e$1@news.home.net.pl>

Użytkownik "PureNick" <ibozaurCTRL+X@zax.pl> napisał w wiadomości
news:jaqtvt$eii$1@inews.gazeta.pl...
> Zazwyczaj nie rozumiem połowy twoich wywodów
> (choć staram się uparcie czytać wszystko od dechy do dechy,
> a nuż przejdzie i na mmnie trochę mądrości...)

No, tego żałuję, że niestety, talentu do wypowiedzi nie mam...
Aj, obrywało mi się z tego powodu przy tablicy, będąc wezwanym do odpowiedzi
:))

> ale czasem zazdroszczę Ci twojej roboty i cierpliwości, zwłaszcza
> że moja skończyłaby się pewnie grubo w połowie
> takiej grzebaniny[*].

Zależy jak podpowiada przeczucie - czasem się myli. Ale chociaż można potem
z czystym sumieniem powiedzieć - spróbowło się wszystkiego możliwego. Trochę
niekiedy, jak lekarz, który wobec braku zgody pacjenta na amputację gnijącej
nogi, usiłuje naokoło zaradzić coś, by uratować pacjenta...

> [*] no offence ;)

Spoko :)
Ja to nazywam czasem dłubaniną, robótką, a niekiedy nawet pier... się z tym
j...ym komputerem :))
Tak mi się teraz skojarzył inżynier Jacek Kwiatkowski, Ojciec z Rodziny
Zastępczej, co to czasem niezbyt udolnie grzebał przy samochodzie, jak i
równie "udolnie" przy sprzętach domowych :) Komedia czysta, jak potem w
całym domu wysiada światło :) Apropo niego - ile się kiedyś nabujałem, by
wyczaić, czemu silnik pralki tak głośno gwiżdże, po chwili buczy i kręci
ledwo-ledwo, a także nie przestaje, gdy programator jest na zero :) Banał,
przepalantowana spirala w grzałce, wysadziła osłonę i zwierała do masy, i
dawała fałszywy potencjał (no, masę przez resztkę spirali) na układ...
Najlepsze, że jak podmieniłem grzałkę na sprawną, to się okazało, że w
bębnie jest dziura, przez którą kapało może po kropelce na minutę, szło więc
prać i wycierać. Ale dziura lekko trącona okazała się grubości palca, na
samej rdzy się trzymała, tu się można zniecierpliwić :)) Albo wq...ć, jak
się mawia "po męsku" :))

-- 
Alanné mba yi woma... wé :) (...)
Né ma ka ni kaso, Né ma pané ka, (...)
We ya senga wé, Has wéhé... :))
(C) Wes Madiko - Alane
Received on Sat Nov 26 16:50:07 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 26 Nov 2011 - 17:42:01 MET