>> nadużywane?? :)
Nadużywane, bo często, gęsto odpowiadający nawet nie przeczyta
do końca pytania, ale mu dzwoni, że coś takiego już widział, więc
odsyła do Google.
Częste są i takie przykłady, gdy ktoś, nawet chcący pomóc,
podaje jak zapytać o daną rzecz w Google, ale z tego widać
jasno, że w ogóle nie zrozumiał o co pytającemu chodzi
lub nawet nie sprawdził czy Google rzeczywiście "odpowiada"
na to pytanie.
Oczywiście są banalne pytania, które się powtarzają i które irytują,
ale też z drugiej strony tak naprawdę, poza nowinkami technologicznymi,
to wszystko już było, czy zatem zlikwidować grupy, a wszystkiego
szukać w Google?
Ale mnie chodziło o jeszcze coś innego. Przeglądam także grupy
angielskojęzyczne i tam odpowiadający chętnie służą pomocą,
a odsyłanie do Google jest dużo rzadsze, nie mówiąc już o wulgaryzmach,
które są cechą charakterystyczną polskiego Internetu.
Gdy przegląda się listy grup angielskojęzycznych to przy różnych
tematach występują grupy dla początkujących. Może to jest
rozwiązanie.
Ale Polacy i tak nie przepuszczą okazji żeby komuś dokopać.
Taka nasza kultura.
Pzdr.
Pat
Received on Sat Oct 8 13:55:03 2011
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 08 Oct 2011 - 14:42:01 MET DST