Re: HTML5 - skąd się nauczyć?

Autor: Araneus Diadematus <warchlak_at_chlewik.pl>
Data: Sat 08 Oct 2011 - 14:55:22 MET DST
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Message-ID: <4e90483d@news.home.net.pl>

Użytkownik "Pat" <Pat@taP.com> napisał w wiadomości
news:4e9039fa$0$3498$65785112@news.neostrada.pl...
> Gdy przegląda się listy grup angielskojęzycznych to przy różnych
> tematach występują grupy dla początkujących. Może to jest
> rozwiązanie.

Tak czy siak, wypada wpierw samemu poszukać.
quasi-FAQ pod adresem http://rftm.killfile.pl nie powstało w Polsce, jest
tłumaczeniem, przekładem...

> Ale Polacy i tak nie przepuszczą okazji żeby komuś dokopać.
> Taka nasza kultura.

Jak po raz dwudziesty w ciągu 3 dni zobaczysz to-samo-i-takie-samo pytanie
na grupie, mimo, że nie dalej, jak tydzień wcześniej poraz pierdylion
tysięczny ktoś to dokładnie, że szczegółami wyjaśnił, włącznie z podaniem
linków do wyjaśnienia w sieci, to się nie dziw takiej reakcji. Zrób
eksperyment, na mieście: Dowolną osobę 10 razy z rzędu zapytaj o godzinę.
Zapewne już przy piątym razie padnie sentencja w stylu "To sobie kup kurwa
zegarek".

Ja korzystam z tego, że nie mam najmniejszego obowiązku czytać newsów, czy
tym bardziej odpowiadać na to, co w nich piszą. Jak zobaczę, że ktoś chociaż
ciut-ciut się postarał dotrzeć do odpowiedzi, ale nie da rady, oraz
rzetelnie i zgodnie z zasadami podanymi pod wymienionym przeze mnie linku do
quasi-FAQ zada pytanie, to oznacza, ze szanuje czas korespondentów, a zatem,
można mu chociaz fragment tego czasu poświęcić. W ogóle, osobie w jakiś
sposób korzystnej dla zgromadzenia więcej uchodzi, nawet, jeśli nagnie kilka
zasad. Ale ktoś nowy, kto nekiedy z hukiem wlatuje i bywa, że domaga się
odpowiedzi od razu, grupa najczęściej wskaże drzwi, w sposób niekoniecznie
zawoalowany. Znaczna większość z nas, czy grupowiczów na innych grupach
pracuje, na działanie w grupach ma mikro czasu i nie styka go po prostu na
przesadzone grzeczności. Jest to zresztą opisane ładnie w quasi-FAQ.

Ja mam akurat chwilę czasu, więc odciążam w tym momencie pozostałych, którzy
być może obecnie spędzają go z rodzinami, czy niekiedy w pracy. Dlatego
odpowiedziałem nieco obszerniej, niż zdawkowe "STFW", czy "RTFM".
Gdybym jednak miał codziennie na każdej grupie tak odpowiadać, to i mnie by
czasu nie starczyło, zajmowałbym się tylko takim odpowiadaniem, a ja też
mogę mieć zobowiązania, czy chcieć pouczestniczyć w istniejących dyskusjach,
a odpowiadanie zabiera czas na to przeznaczony. Stąd wchodzenie niekiedy "z
butami" i (niestety coraz częściej bywa) pyskate domaganie się podania
rozwiązania na tacy (nie mówię akurat o tym przypadku, to jest ogólny temat)
jest uznawane za wyjatkowo niegrzeczne i może zaowocować niezbyt miłymi
konsekwencjami dla "buciarza" (zdarzała się nawet kasacja łącza do netu w
drastyczniejszych przypadkach), ktoś, komu nadepnie się na odcisk, a dużo
może, nawet w permanentnym braku czasu znajdzie go wkurzony wystarczająco
dużo, aby tu i tam skutecznie zadziałać.

Oczywiście, można krótko (i grzecznie!) zapytać, że jest się nowym, ma się
jakiś problem, gdzie szukać rozwiazania, podane zapewne zostaną linki do
FAQ, kilka odnośników, ale z innym już nastawieniem, niż wobec "buciarza".

Tyle na razie ode mnie, zajrzyj pod link do quasi-FAQ (podany na poczatku
odpowiedzi), warto, ciekawa lektura, znacznie lepiej ode mnie wyjaśniająca
temat zadawania pytań na newsach.

-- 
Alanné mba yi woma... wé :) (...)
Né ma ka ni kaso, Né ma pané ka, (...)
We ya senga wé, Has wéhé... :))
(C) Wes Madiko - Alane
Received on Sat Oct 8 15:00:03 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 08 Oct 2011 - 15:42:01 MET DST