Re: czyli jednak w7...

To ja skomentuję. Całkowicie subiektywnie tylko pod kątem mojej
pracy na tych systemach.

> MoĹźliwosc przekroczenia bariery 3,5GiB ramu

Ja miałem XP x64.

> Domyslnie praca na koncie zwyklego usera, a nie admina (czyli duze
> bezpieczenstwo)

Jak kogoś to obchodzi to se w XP też tak ustawi.

> DirectX 11

Tu nie komentuję, bo to kwestia spierania czy 9c czy 11 lepszy ale ogólnie
7 ma przewagę bo są oba.

> Nowy podsystem dzwieku, umozliwiajacy m.in. sterowanie glosnoscia kazdej
> aplikacji osobno (ma tez kilka innych ciekawych mozliwosci)

Zgadzam się chociaż mi to różnicy nie sprawia.

> Lepsze menu start (wyszukiwanie, przypinanie etc.)

Potwierdzam.

> ReadyBoost (przydatne, gdy ma sie malo ramu)

Mam duĹźo.

> Wygodniejsze i wydajniejsze okna dialogowe

Nie zauważyłem.

> Nowy i bardziej funkcjonalny tray

Zgadza się.

> Grupy donowe (nie chodzi o grupy robocze)

Nie wiem co to, ale w wolnej chwili dowiem się.

> Mozliwosc ustawiania uslugom startu z opoznieniem (przyspiesza gotowosc
> systemu do pracy po starcie)

Mnie nie dotyczy.

> Latwe i wygodne nagrywanie plyt w trybie UDF (zwykle kopiowanie na plyty CDR
> jak na dysk)

Mam zastrzeĹźenia do tej technologii, szczegĂłlnie w dobie pendrajwĂłw.

> Rozbudowany i lepszy firewall

Mi tamten wystarczał.

> Rozbudowany system logow i dziennikow systemowych

Nie uĹźywam.

> Obsluga partycji GPT

Obejdzie się.

> Obsluga plikow/partycji VHD (mozna z nich nawet startowac!)

Obejdzie się, ale ciekawe.

> Stabilnosc

No, ale XP też był wystarczający pod tym względem.
>
> Ot tyle :-)
>
Mi się jeszcze spodobały biblioteki.

Tak czy siak to szczegóły, no może oprócz VHD.
Ogólnie dla mnie oba systemy są bardzo fajne i cieszę się, że mogę z
nich korzystać :)

-- 
pozdro