Re: Ochrona nowego systemu przed zasmieceniem

Użytkownik "terentij s" <terentyushka@gmail.com> napisał w wiadomości
news:8f196572-ded5-4323-971f-8e30251d2247@p1g2000yqm.googlegroups.com...
On 2 Lis, 12:49, OMSON <om...@o-dwa.pl> wrote:
> W sumie powinienem jeszcze dodać Comodo Internet Security jako
> firewall
> (tylko funkcja firewalla)

Tylko zastanów się... czy rzeczywiście w XP potrzebny jest firewall
jeśli powyłączasz wszystkie usługi "serwerowe" i zadbasz o to aby nie
zainstalować takowych z zewnątrz?

** Jeśli system ma się porządnie poaktualizowany, właściwie poustawiany,
to powinien wystarczyć FW systemowy. W swoim dawnym NT4 przez 1.5
miesiaca miałem system wystawiony na świat na publicznym IP, bez FW, nie
wlazło nic. Ale to nie była kładka "by default", tylko wszyściutkie
poprawki na tapetę i powyłączane niepotrzebności.

> oraz Avast Free 5 i Malwerbytes AntiMalware.
> Wszystkie darmowe i zadbaja o ochronę systemu przed zasyfieniem...
> wirusami.

A Avira nie wystarczy?

** Też może pomóc, nic jednak nie zastąpi ostrożności i myślenia. Nie
łazić po stronach gołymi pizdami, warezami, crackami, uważać na
komunikaty przeglądarek i czy przy połączeniu z bankiem jest kłódeczka,
pilnie zwracać uwagę na nienaturalne zachowania komputera i
interweniować im szybciej, tym lepiej. Niepotrzebne programy zamykać
(chyba, że nie komunikują się z netem, lub robią to pod pełną kontrolą
użytkownika). Nie otwierać załączników w mailach od obcych, a także od
znajomych, jeśli jest to przesyłka, której sie nie spodziewaliśmy, np.
"foto gołe cycki" od poważnego wujka z Bydgoszczy, który zwykle
przysyłał tylko zdjęcia swojego kotka, w przypadkach wątpliwych lepiej
spiknąć się z danym znajomym i spytać, czy coś takiego wysyłał. System
obowiązkowo regularnie aktualizować. Takie postępowanie może być
skuteczniejsze, niż zestaw FW + AV i niefrasobliwy użytkownik. Nie
zliczę ile mi przyszło na maila baboli takich, że AV z bazą ściągniętą
godzinę temu jeszcze tego nie wykrywał, a za 5 godzin już tak.

-- 
((o))
((+))