Re: jaki komunikator

Autor: Przemysław Ryk <przemyslaw.ryk_at_gmail.com>
Data: Sun 31 Oct 2010 - 01:53:07 MET
Message-ID: <1c0g3cyonu1w8.dlg@maverick.kielek.info>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Dnia Fri, 29 Oct 2010 00:48:08 +0200, Araneus Diadematus napisał(a):

> Ja Ci powiem, że nawet nie użyta pamięć jest dla mnie kryterium na tym
> komputerku, mam 384 MB i przeważnie całość mieści się w części
> fizycznej, czasem niektóre programy na moment ponad to wyjdą i system
> posiłkuje się swapem (tak, uprościłem, dla jasności).

Ja wychodzę z założenia, że program, jeżeli potrzebuje ramu i ma go w ilości
dostępnej - to niech go używa. Tylko niech go zwalnia, jak mu niepotrzebny.
Miranda pod tym względem się moim zdaniem bardzo sympatycznie zachowuje.

> Bardziej mi zależy, żeby program nie zeżarł mi mocy procka, nie był
> oblepiony bajerami (niepotrzebnymi mi),

Miranda... :D Chcę to, co chcę mieć i nic poza tym.

> jedyne co by mi się przydało, to adres IP
> nadawcy, fajnie, gdyby działał telefon dostępny z firmowego GG, to
> wszystko,

Telefonu z GG nie wykorzystuję, ale już możliwość obsługi tekstowego czata
ze Skype (tak - niestety Skype musi być też uruchomiony) czy Facebooka sobie
diabelnie cenię. Szczególnie w połączeniu ze skrótami klawiaturowymi.

> Skinów nie chcę,

Mam jednego, dość minimalistycznego i jest pięknie. Plus definiowanie fontów
dla różnych elementów okna rozmowy.

> zaśmiecających mi kontakty Blipów i innych
> pomocników też (dwa zostawiłem (nie blip, czy k-gg)), reszta out).

:D
 
> Kolejnej rozbajerowanej wersji nie trzeba, GGL działa należycie, choć
> jest mniej wygodny od oryginału. Stąd też w zupełności wystarczyłby mi
> NT4, ooostatecznie W2k, bajery Visty i W7, choć może miłe w odbiorze,
> męczą mój wzrok i głowa boleć zaczyna).

Tu Ci powiem, że w Windows 7 sporo rzeczy obsługiwanych skrótami
klawiaturowymi spowodowało szeroki uśmiech na moim pysku. :) Poza tym Aero
samo w sobie też mi się podoba, więc... :) Inna sprawa, że ja pracuję akurat
w takiej branży, że słabego komputera nie mam, więc...

> Szkoda, że GG 3.1 nie może wysokich numerków, bo bym go założył, malutki,
> szybki, kompletnie bez bajerów (nie pamiętam nawet, czy ma obrazkowe
> emotki), chyba nawet bez reklam OIDP...

Miranda... :D

> Próbnie telnetem u znajomka pobawiłem się komunikatorem tekstowym pod
> Linuxa, wystarczy, serio... Skype... kiedyś malutki, szybki (na P2-233
> śmigał), dziś na P3-500 jak mucha w dziegciu... O video, a nawet rozmowie
> głosowej mogę zapomnieć.

Jednak czasy się trochę zmieniły - to co w chwili obecnej dostajesz (np.
jeżeli chodzi o Skype'a) jednak ma "trochę" lepszą jakość, niż te kilka lat
temu. Ale kłócić się nie mam zamiaru - zbyt rzadko ze Skype'a korzystam, a
już z opcji videorozmowy, to w ogóle.

-- 
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Nikt nie żałuje czegoś, czego nigdy nie posiadał.                        ]
[                                     (Arkana, Glen Cook "Żołnierze Żyją") ]
Received on Sun Oct 31 02:00:02 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 31 Oct 2010 - 02:42:02 MET