Re: jaki komunikator

Autor: Tomek Głowacki <t_gl_nospam_wyalto_at_wytnijto_o2.pl>
Data: Wed 27 Oct 2010 - 09:53:43 MET DST
Message-ID: <ia8lq8$qrg$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

W dniu 2010-10-27 01:42, Przemysław Ryk pisze:
>
> Miranda
>
> Jak Cię konfiguracja "przerośnie" (bo opcji dawanych wtyczkami jest multum i
> trochę) - skrobnij na priva i opisz, co byś chciał. Przygotuję Ci paczuszkę
> tak, żeby jak najbardziej odpowiadała wymaganiom. Potem poużywasz i
> stwierdzisz... że dawno czegoś tak fajnego nie widziałeś. :D
>

O, a to już się stała używalna? :) Bo ja próbuję podchodzić do Mirandy
od wersji... ja wiem.... 0.1 ? Robię powroty do niego zwykle w okolicach
"zmiany numerka wersji". Jak dla mnie - kompletnie drewniany
komunikator, przeładowany niepotrzebnymi opcjami, wymagającymi od startu
solidnej obróbki dodatkami i pluginami, które to też trzeba potrafić
wybrać i skonfigurować, żeby sobie nie naśmiecić, nieintuicyjny w
konfiguracji, kiedyś wręcz legendarnie niestabilny przy pracy z GG....

Zdecydowanie odradzam początkującemu użytkownikowi. Power-user sobie
jeszcze poradzi, ale ... ja odpuściłem. Szkoda mi czasu.

Zacząłem używać Pidgina, który o dziwo pod Windows działa znacznie
lepiej, niż pod Linuxem ;-) Po prostu - instaluję i działa. Ma wszystko
co jest niezbędne bez ataku na mój mózg 284894398 opcjami i pluginami.

Pozdr,
Tomek
Received on Wed Oct 27 09:55:02 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 27 Oct 2010 - 10:42:02 MET DST