Piotr Krzyżański pisze:
> Chłopie - każdy biegły sądowy z tej dziedziny to stwierdzi.
> Sądzisz, że taki 'podejrzany' dysk będzie oglądał pod Windowsem i nie
> będzie wstanie zliczyć zajętego miejsca i porównać do dostępnych danych?
Właśnie na tym cały wic polega, że "nie będzie w stanie zliczyć zajętego
miejsca i porównać do dostępnych danych". Jakbyś Piciu zamiast mędrkować
przeczytał co Ci Artur wkleił, to byś się dowiedział co to jest "hidden
volume" - nikt poza osobą która tworzyła wolumen nie wie czy wewnątrz
wolumenu jest kolejny. "Zewnętrzny" wolumin jest już przy formatowaniu
zapisywany losowymi danymi. Po zamontowaniu go (przez pierwsze hasło)
widać jakieś dane (więc nawet jakby faszyści wprowadzili domniemanie
winy i karalność nie podawania hasła to mogą skoczyć komuś kto
zabezpieczył się tworząc hidden volume - chyba że jak napisałem w
następnym kroku będą sprawdzać prawdomówność stosując serum prawdy), to
że reszta jest "zajęta" (czyli zapisana losowymi danymi) nie oznacza że
jest tam cokolwiek - "z zewnÄ…trz" tak samo losowo wyglÄ…da wolumen nie
posiadający wewnątrz drugiego, a nawet całkiem pusty.
Received on Mon Oct 18 21:00:03 2010
To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 18 Oct 2010 - 21:42:01 MET DST