Re: [Win7] Kilka pulpitów - burdel czy nie tak bardzo

Dnia 10-10-2010 o 10:31:07 B.G <b0ggacUSUN@wp.pl> napisał(a):

> ?Użytkownik "Piotr M" <xx@xx.xx> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:op.vkcaubu513q3bq@piotr-komputer...
>> jako po po prostu zwykły realny desk.
>
> Nawet na realnym desku, w sytuacji kiedy trzeba utrzymać porządek nie
> kładzie się za dużo papierów. Od tego są szafy, szuflady, segregatory.

No, spotkałem przypadki co niekoniecznie :) i tak samo pulpity, jak
witraże, wypełnione po brzegi samymi ikonki i folderami + tapeta
oczywiście, choć nie wiem o co :)

> A nie lepiej pracować Ci bezpośrednio na katalogach których zawartość
> przewalasz na pulpit?

Jak najbardziej, ale codziennie też jest dużo nowopowstałych plików, coś
się tworzy i coś zakańcza i od razu na swoje miejsce :) No i pliki
dyżurne, takie z których korzystam cały czas, sa zamykane i otwierane,
otwierane często w sposób przeciągania ja na pasek zadań na aktywny
program.

> Nie rozumiem wykorzystywania pulpitu w charakterze katalogu roboczego,
> szczególnie przez profesjonalistę.

No obszar roboczy, praca tylko bezpośrednio na katalogach jest wolniejsza.

> Drugie rozwiązanie ale z pulpitami; to stworzenie osobnych kont w
> systemie dla każdej z firm :)

Właśnie!! :) Dziś to może wykombinuje, później tylko przełączanie się..
czy np jednocześnie otwarte 4-5 kont mocno obciążają Win7? No tak,
wszedzie otwarte programy, to chyba będzie masakra dla pamięci, czy nie?

Tylko czy cały soft mam zainstalowany "dla wszystkich użytkowników".. Bo
jak nie to da się to zrobić aby tak było, poza reinstalacją.

No i jakie wady może mieć taka praca na kilku kontach, nic nie przychodzi
mi do głowy, pewnie wyjdzie w praniu..

-- 
pzdr, Piotr M
"Najczęstsze kłamstwo w Internecie?
    - Szukałem, ale nie znalazłem."