Re: Jak sobie poradzić z blokowaniem facebuka?

Autor: Przemysław Adam Śmiejek <niechce_at_spamu.pl>
Data: Thu 09 Sep 2010 - 23:24:26 MET DST
Message-ID: <i6bjaf$hjb$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

W dniu 2010-09-07 10:03, Przemysław Ryk pisze:
> Dnia Mon, 06 Sep 2010 23:02:45 +0200, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a):
> pl.praca.oferowana, pracuj.pl - mało to miejsc, w których można powiesić
> ogłoszenie, że szuka się kogoś do wykonania zakresu prac od ... do ..., w
> terminie od ... do ..., na warunkach od ... do ...?

Jakoś nie jestem przekonany, żeby wpuścić bezrobotnego bez referencji do
takiej zabawy.

>> Pomimo, że na grupie jest parę osób znających się na Windowsach, to jednak
>> żaden z nich nie chce się tego podjąć, nawet wywołany personalnie do
>> nomen omen tablicy.
> Tylko widzisz Przemek - mnie się wydaje po prostu, że Tobie w zasadzie
> trzeba by od A do Z rozpisać całą konfigurację. Wątpię, żeby się ktoś tego
> tak podjął na grupie, nie mając w zasadzie prawie żadnych informacji
> odnośnie struktury sieci.

Przecie struktura jest banalna, a wymagania zerowe, a konfiguracja działa.

>>> (ciach...)
>>> A jaki pomysł na działnie tej sieci? Co ma być widoczne dla kogo, skąd i
>>> dlaczego?
>> Nie wiem, co rozumiesz pod pojęciem ,,widoczne''.
> Np. udostępnione zasoby dyskowe.

Tyle, ile potrzeba do mobilnych profili.

>> Jest sobie ca. 50 stacji, na których ma być dostępne logowanie się
>> wędrującym userem/hasłem (brak przypisania user-stanowisko), z dostępnymi
>> wędrującymi dokumentami i ustawieniami (np. pocztą z Thunderbirda),
> Czyli profile mobilne - o ile dobrze kojarzę.

Ano.

> To "kilka" rzeczy do ogarnięcia masz.

Sęk w tym, że na mój postlinuksiarski móżdżek zupełnie niezależnych i w
dodatku nie rzutujących na wooooooooooooooooooooolne ładowanie stacji,
poza samym AD, który ma prawo rzutować.

>> No to też odpuszczam przez parę lat. Jednak wiesz, jak siedzisz
>> codziennie w takiej sali i czasami nawet kilka razy dziennie musisz
>> słuchać jęczenia, że stacja 10 minut startuje albo co jakiś czas pojawia
>> się jakiś niepokorny nałogowiec, co jednak nie umie bez fejsbuka
>> wytrzymać, to w wolnych chwilach się zastanawiasz, żeby jednak to pokonać.
>
> Ale to nie Ty jesteś od administracji tymi narzędziami. Skoro coś działa
> tak, a nie inaczej - to niech się uczniowie zwracają z tym do dyrekcji. Tak
> samo w drugą stronę - skoro masz prowadzić zajęcia i wskazane jest przy tym
> urżnięcie dostępu do facebooka, to nie Twoją rolą jest konfigurowanie tego.

A czyją? Tak jak pisałem, wszystkie te udogodnienia są dla mnie. Więc w
moim interesie jest je wypracować.

> Swoją drogą - też podejście wajegomać. Brak określonych jasno zasad
> funkcjonowania takiej sieci,

Dlaczego brak? Może tylko ja nie umiem ich wysłowić zrozumiale? Choćby
mój konflikt rozumieniowy ze Skrypkiem, gdzie początkowo mu się
wydawało, ze serwer obsługuje sekretariat.

Dla mnie ta sieć jest jasna i do bólu banalna w założeniach.

> zakupiony sprzęt, zakupione oprogramowanie, ale
> oczywiście ani supportu, ani wdrożenia tak, żeby to ręce i nogi miało.

No wdrożenie było i idealnie działało. Również było wsparcie przez kilka
lat z problemami. Ale zdechło już po wsparciu. Poza tym, ja miałem
szersze potrzeby niż założenie. Bez blokowania FB też pracownia działa.

-- 
Przemysław Adam Śmiejek
Received on Thu Sep 9 23:25:05 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 09 Sep 2010 - 23:42:01 MET DST