Re: Jak sobie poradzić z blokowaniem facebuka?

W dniu 2010-09-04 20:31, Piotr Krzyżański pisze:
>> Blokowanie po nazwach niby jest, ale ja niestety za głupi jestem na to,
>> żeby to odpalić w wersji bez Firewall Client. A znów FC to dość średnio
>> mi działa na końcówkach (sam się wyłącza) no i takie to dość mało
>> sensowne, bo wystarczy go wyłączyć i filtrowanie przestaje działać.
> Nie potrzeba do tego żadnego klienta. Domyślnie zainstalowany ISA
> blokuje cały ruch, więc masz po prostu źle reguły skonfigurowane.

Możliwe, niestety mam wiele problemów do dzisiaj nie rozwiązanych, a
fachowców znaleźć się nie da :(

> Przecież to podstawowa funkcjonalność ISA.

No mi nie działa.

> Masz w ręku jedną z najlepszych aplikacji tego typu - wystarczy chcieć
> wykorzystać :)
> OEIiZK organizuje szkolenia, do tego masz całą masę info w Internecie,
> choćby tutaj: http://www.isaserver.org na wss też zapewne coś
> znajdziesz, również
> na stronach OEIiZK wiele podają na tacy.

Próby kontaktu z ołazikiem olałem parę lat temu. Próbowałem
kilkakrotnie, ale niestety poziom grup był żenująco niski i nic poza faq
nie można było się dowiedzieć. W szkoleniach uczestniczyłem, ale poza
Dumnie Wyglądającymi Dyplomami nie wyniosłem z nich niczego.

Niestety, ale nie jestem fachowcem w tej dziedzinie, więc nie umiem
sobie z pewnymi rzeczami poradzić. A strona angielska niewiele mi da, bo
zupełnie nie znam tego języka.

Teoretycznie właśnie są te blokady po nazwach, ale moje testy wykazały,
że one działają tylko z zainstalowanym i aktywowanym Firewall Client,
który w dodatku u mnie domyślnie się dezaktywuje praktycznie wciąż.

Zresztą to nie jedyna rzecz, która nie działa. Od bodajże 3 lat
nieskutecznie poszukuję fachowca, który by rozwiązał problem długiego
łączenia z serwerem (start systemu na końcówce trwa koszmarnie długo) i
niestety wciąż nie umiem znaleźć takiego. Mało kto się zna na Windows.
Pewnie są jacyś Złoci Partnerzy MS, no ale na tych to dla odmiany mnie
nie stać. Choć to pewnie też nie daje gwarancji, skoro z pół roku temu
odezwała się do mnie pewna fabryka, która od miesięcy wozi się z
,,fachowcami'' nie umiejącymi odpalić działającego serwera plików.

Dla sprawiedliwości powiem, że również nie byłem w stanie im polecić
nikogo od Samby, bo wszyscy znajomi admini linuksowi też odmówili
takiego wdrożenia, choć gość płacił naprawdę dobrze.

Wracając do Izy, to czad z nią jest nieziemski nie tylko z tym. Np.
uparła się blokować FTP i pomimo, że zrobiłem wszystkie Hakuna-Matata
zalecane przez Ołazik, FTP nadal nie chce się odblokować. Widać taka
transakcja wiązana zablokowane FTP, za to brak możliwości blokowania HTTP :D

-- 
Przemysław Adam Śmiejek