Czarny ekran i biały kursor, czyli WinXP umarł

Autor: Mariusz Wlodarczyk <mdw2_at_gazeta.SKASUJ-TO.pl>
Data: Mon 05 Apr 2010 - 10:19:28 MET DST
Message-ID: <hpc6ef$h0e$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

Hej!

Wczoraj wyłączyłem komputer zupełnie normalnie po normalnej, bezproblemowej pracy. Włączam go dzisiaj. Po u
ruchomieniu pokazała się informacja, że jakieś programy się powiesiły przy starcie. No to poprawnie robię reboot i...
 więcej się Windows (XP Pro SP2 PL) nie uruchomił. Pokazują się ekrany BIOSa (mogę wejść do BIOSa), potem cz
arny ekran, biały kursor miga i tyle. Próbowałem wyłączać, rebootować i ciągle nic. WIndowsa nie ma. :(

Czy mogę zrobić coś innego niż zgranie wszystkiego na inny dysk (po podłączeniu do innego komputera) i format
partycji systemowej? Może jednak dałoby się spróbować jakieś magicznej "samonaprawy" WIndowsa? Ma ktoś jak
ąś radę? Każdy sensowny pomysł będzie dla mnie na wagę złota, bo powrót do mojej starej windy to będą długie t
ygodnie, a to teraz jest równoznaczne ze strzeleniem sobie w łeb. :)

Mariusz

-- 
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Received on Mon Apr 5 10:20:03 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 05 Apr 2010 - 10:42:01 MET DST