Re: Robienie zrzutów ekranu w tle

Autor: Przemysław Adam Śmiejek <niechce_at_spamu.pl>
Data: Thu 18 Mar 2010 - 23:05:11 MET
Message-ID: <hnu6cc$t22$1@news.interia.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

W dniu 2010-03-18 22:39, Konrad Kosmowski pisze:
> ** Przemysław Adam Śmiejek <niechce@spamu.pl> wrote:
>>> http://www.unixuser.org/~euske/vnc2swf/
>> Hm... Znów coś napisałem niejasno? :(
> Ale zadałeś sobie trud aby doczytać co robi ww. narzędzie i do czego służy VNC?
> :)

Oczywiście. Znam VNC i nawet kiedyś próbowałem go używać, jednak
koszmarnie zerowa wydajność zmusiła mnie do zaniechania i przeszedłem na
rzutnik.

> W uproszczeniu (szczegóły każdego zagadnienia musisz sobie doczytać):
> Odpalasz na tej stacji serwer VNC (np. tightvnc), konfigurujesz jak ma być itd.
> Serwer VNC udostępnia (np. po sieci) widok pulpitu/konsoli komputera dla innych
> (lub tego samego) komputerów.

Tak, wiem. Tylko sieć czy też może system nie wydala.

> Na tej samej albo na innej stacji (via sieć) odpalasz vnc2swf - to narzędzie
> pozwala na ciągłe rejestrowanie pulpitu.

No ale do SWF.

> Trochę bez sensu założyłeś, że nagranie N oddzielnych klatek z X minut zajmie
> mniej miejsca i zasobów przetwarzania niż nagranie filmu.

No może i tak. Można by popróbować, tyle że kompy ledwie zipią i nie
chcę ich obciążać VNC

> Vnc2swf zapisuje w formacie SWF (Flash) - taki plik SWF to po prostu animacja,
> którą możesz sobie załadować do odtwarzacza i przewijać etc.

Swoją szosą, znasz jakiś odtwarzacz? Bo ja znam tylko przegladarki, a
one nie potrafią przewijać.

> Dalej aby to wywoływać zdalnie czy lokalnie to już jest skryptologia - tzn.
> piszesz skrypt, który przykładowo odpala się (na lokalnej czy zdalnej maszynie)
> co godzinę i wyzwala rejestrowanie do plików z datą w nazwie, np.:
>
> C:\zrzuty\zrzut-20100317-1000.swf
> C:\zrzuty\zrzut-20100317-1200.swf
> C:\zrzuty\zrzut-20100317-1300.swf
> ...
> C:\zrzuty\zrzut-20100318-0900.swf
>
> Itd.

No tak, ale mi chodzi o to, żeby wyzwalać tylko czasami. Więc lepiej jak
będzie coś, co nie obciąża systemu. Dlatego jakoś VNC mi nie spasiło. Co
prawda z Twojego opisu brzmi lepiej niż założyłem na starcie, jak to
działa, bo założyłem, że to trzeba odpalać w sensie zdalne sesje
rejestrowane u mnie, co oznacza, że np. 20 sesji idzie przez sieć, a to
nie działa. Skoro da się bezpośrednio na tamtej maszynie, to brzmi nieco
lepiej. Ale i tak chyba sposób dominików będzie mniej obciążający

-- 
Przemysław Adam Śmiejek
Received on Thu Mar 18 23:10:03 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 18 Mar 2010 - 23:42:02 MET