Re: Katalog ukryty/na hasło

Autor: Przemysław Adam Śmiejek <niechce_at_spamu.pl>
Data: Sat 28 Nov 2009 - 12:45:42 MET
Message-ID: <her13b$nnl$1@news.interia.pl>
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8

Andrzej Libiszewski pisze:
> Dnia Fri, 27 Nov 2009 21:53:51 +0100, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a):
>> Andrzej Libiszewski pisze:
>>> Zajebiście korzystny. Po prostu bez niego nie można żyć. Lepiej ci?
>> U! Kolega już tak bardzo nie ma co powiedzieć, że się stresuje i zaczyna
>> kląć?
> Masz dodatkowo wadę wzroku pod tytułem chciejstwo?

Spokojnie, za bardzo siÄ™ irytujesz.

>> Skup się... Ja właśnie się nie czepiłem. Dlatego później użyłem
>> sformułowania ,,zjawiska niepożądane''. Ja zupełnie nie do nazwy wirus
>> czy trojan czy cokolwiek odnosiłem swoją dalszą wypowiedź. To Ty
>> niepotrzebnie przyjÄ…Å‚eÅ› jÄ… jako atak na nazwÄ™.
> No ale to nie ja się czepiam, że użycie słowa takiego a nie innego na
> szkodliwe oprogramowanie jest BE.

No ja na pewno nie. Więc skoro obaj się nie czepiamy, to tematu nie ma.

>>> Dzięki mechanizmowi autorun, który taki pożyteczny przecież jest.
>> Jak jeszcze raz przeczytasz, com napisał, to zauważysz, że rozgraniczam
>> płyty od pendrajwów.
> Ale mechanizm pozostaje wciąż ten sam, jakbyś nie rozgraniczał.

Seks z 18tkÄ… i seks z 13tkÄ…. Mechanizm pozostaje ten sam, jakbyÅ› nie
rozgraniczał.

>>>>>> Czepiam się, że nie na zasadzie ,,producent zrobił fajny
>>>>>> autorun''. Nie tak mnożą się, nazwijmy ,,zjawiska niepożądane''.
>>>>> Możesz to przetłumaczyć na język polski?
>>>> Ale co konkretnie?
>>> Swoją wypowiedź, bo nijak nie wiem co chciałeś powiedzieć.
>> chciałem powiedzieć, że w przypadku płyty i pendrajwa mamy zupełnie
>> odmiennÄ… sytuacjÄ™.
> I przypomnę, wciąż ten sam, kaleki mechanizm, w którym system uruchamia
> nieznane oprogramowanie bez uprzedniej zgody użytkownika. Uważasz, że to w
> porzÄ…dku?

Owszem, uważam, że to w porządku w zakresie płyt. Od tego jest komputer,
żeby mi ułatwiać. Rozumiem, że ze swojego samochodu z obrzydzeniem
wymontowałeś ABS, bo przecie to mechanizm, który bez uprzedniej zgody
kierowcy powoduje zmniejszenie hamowania. Sęk w tym, że dla przeciętnej
populacji kierowców ABS jest OK i tylko kierowcy rajdowi bawią się w
jego wyłączanie.

>> Przykro mi, że tego nie dostrzegasz, ale dalsze
>> objaśnianie chyba już nic nie zmieni, bo zaczynasz kląć i się irytować,
>> a to już zupełnie nie sprzyja przyjmowaniu wyjaśnień.
> Jak na razie nigdzie tu nie zaklÄ…Å‚em. Znowu chciejstwo?

No cóż, być może w twoich kręgach takie słownictwo jest właściwe, my
jednak je wśród młodzieży tępimy.

>>>> Każda technologia ma swoje wady. Usunięcie autoruna też. I teraz
>>>> pytanie, które są większe. Wg mnie na pendrajwie większą wadą jest
>>>> pozostawienie autoruna, ale na płytach odwrotnie.
>>> Poza Windows żaden system nie wynalazł odpowiednika autorun - ciekawe
>>> dlaczego?
>> Windows przoduje w wielu aspektach.
> Podobnie jak Dubaj.

Skoro tak bardzo cierpisz z powodu windowsa, zaprzestań jego używania i
zmień grupę dyskusyjną.

>> No. I jako wytresowana małpa wypaliłem 100 płytek dla polonistów z
>> autorunem, który im znakomicie ułatwiał korzystanie z płytki. Podobnie
>> jak np. mi ułatwia autorun zrobiony przez producenta aktualizacji
>> oprogramowania, o czym już też wspominałem.
> Ja tam jak mam coś aktualizować to robię to przez sieć, ale może tobie
> wygodnie biegać...

Ano. Zdecydowanie wygodniej, kolego teoretyk.

>>> Programy do zapisu pakietowego były dodawane prawie do każdej nagrywarki. A
>>> płyty DVD-RAM w ogóle były widziane jako dyski wymienne z prawem do zapisu.
>> Najwidoczniej w innych kręgach się obracamy, bo ja wyłącznie nero
>> spotykałem i wyłącznie z nero korzystałem albo z nagrywania z XP, a
>> DVD-RAM to na oczy nie widziałem nigdy.
> Nero InCD pewnie widziałeś? Nie?

No nie widziałem. Wybacz, ale moją pasją nie jest testowanie wszystkich
możliwych rozwiazań.

>>> No i? Pijesz Coca-ColÄ™ czy Koka-KolÄ™?
>> Literka C w języku polskim występywa.
> Pytanie było proste, a odpowiedź nijak nie pasuje do pytania. Spróbuj
> jeszcze raz.

PijÄ™ Coca-ColÄ™, a nawet Pepsi, co jednak zwiÄ…zku z poprzedniÄ… dyskusjÄ…
nie ma żadnego.

-- 
Przemysław Adam Śmiejek
Received on Sat Nov 28 12:50:02 2009

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 28 Nov 2009 - 13:42:02 MET