Dnia 11/25/2009 12:13 PM, Użytkownik Przemysław Adam Śmiejek napisał:
>
> Kiedy ja również w praktyce widziałem inżyniera, który brał schematy
> maszyny, coś doprojektowywał, przerabiał i miał gotową naprawioną i
> ulepszoną maszynę.
Yeti też ktoś widział ;p
Nie widziałem takich inżynierów, widziałem tylko maszyny mające sie
nijak do czegokolwiek.
Zresztą schemat nie gwarantuje nic. Grzebanie w starociach ma szereg
innych wad - wszystko działa dopóki nie dotkniesz. A jak juz dotkniesz
jedno przestaje działać cała okolica. I tak dalej.
> Coś za coś. Zresztą moc obecnego sprzętu i tak jest już nadmierna.
Jesli ktoś nie potrafi jej wykorzystać bądź nie ma świadomości co mógłby
przez zmiane osiągnąć. To drugie jest popularniejsze. Ludzie nie wiedzą
co da sie zrobić i nawet przy zamawianiu urządzenia po prostu nie wiedzą
co chcą.
> Nie wiem, mało co grywam i im nowsze gry, tym mniej grywalne. Kupiłem
> sobie Cywilizację 4 i nie ogarniam :( a w C2 grywałem.
To napisałem jako przykład. I tak najlepsze jest stare, pierwsze UT.
Chodzi na netbookach ;P
> A teraz niby inaczej? nawet jak dane trzyma w jakimś SQLu, to i tak ich
> opanowanie bez dokumentacji byłoby dość trudne.
Tak, ale do tych danych podepniesz sie poprzez silnik bazodanowy bo
pliki zawierają jakiś ustandaryzowany układ danych. A nie pliki
rekordowe gdzie nawet autor nie pamięta o co chodzi.
-- Pozdrawiam dziobu xyzyk.plReceived on Wed Nov 25 12:25:04 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 25 Nov 2009 - 12:42:02 MET