Wyłączanie komputera po uruchomieniu konsoli odzyskiwania

Autor: ikov <ikov1_at_t-l-e-n.pl>
Data: Wed 25 Nov 2009 - 07:23:03 MET
Message-ID: <heiikr$9sd$1@atlantis.news.neostrada.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Witam,
jest sobie stary laptop - Medion. Po bootowaniu z płyty WinXP, po
włączeniu konsoli odzyskiwania nie można przejść do żadnego folderu na
żadnej z partycji NTFS, co stanowi połowę problemu - drugą połowa to
fakt, że po kilku-kilkunastu sekundach z konsolą, komputer się wyłącza
(pracując na zasilaniu sieciowym i aku). Sam Windows działa stabilnie,
chociaż od nowości (2002 r.) nie był przeinstalowywany i jest zaśmiecony
- zrobienie czegokolwiek to test cierpliwości.

Dziesiątki razy bawiłem się konsolą odzyskiwania w pecetach, pierwszy
raz spotykam sie z tym problemem - co może być przyczyną?

Jako że nie mam osobnych sterowników, a na dysku jest folder "recover" i
dwoma plikami ~695MB, zgrałem je na CD-R i próbuję włączyć przywracanie
systemu (brak ukrytej partycji). Bo bootowaniu z płyty do konsoli
odzyskiwania - wyłącza się, po odpaleniu z CD (emulacji dyskietki win98)
nie widzi oczywiście partycji NTFS i przywracanie systemu nie działa
widząc na C tylko ramdysk. Szukałem sposobu na nagranie płyty bootującej
działającej z NTFS, ale jak na razie nie udało mi sie zrobić nic w stylu
bootującej dla Win98.
Received on Wed Nov 25 07:25:02 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 25 Nov 2009 - 07:42:02 MET