Re: Ekran STOP itd.

Autor: artiun <artiun_at_spam.wp.pl>
Data: Thu 09 Jul 2009 - 23:12:36 MET DST
Message-ID: <h35cjp$m6g$1@node1.news.atman.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Tomasz pisze:
>> artiun pisze:
>>> Tomasz pisze:
>>>> Witam!
>>>>
>>>>
>>>> Znany NIEBIESKI EKRAN i DUŻO BIAŁYCH informacji...
>>>> Oto treść tego co ostatnio "oglądam":
>>>> "STOP: 0x00000024 (0x001902FE, 0xF89AD814, 0xF89AD510, 0xF81BD1FC)
>>>> ntfs.sys - Address F81BD1FC base at F81B0000, DateStamp 41107eea
>>>>
>>>> Dodatkowo jeszcze parę "złotych myśli", na przykład "użyj chkdsk /F".
>>>>
>>>> Google.pl potrafiło znaleźć TYLKO dwa miejsca w Internecie,
>>>> w których poruszono dokładnie ten temat, w tym jeden po hiszpańsku
>>>> więc akurat dla mnie całkowicie nieużyteczny...
>>> 0x00000024
>>> Naprawdę tylko 2 :)
>>> Wpisz to w google (numer błędu) jeszcze raz (0x00000024 jest opisany i
>>> posiada nazwę)
>>>
>>> Np.
>>> http://komputery.katalogi.pl/0x00000024-t80659.html
>>> Przykładowo pierwszy odzew:
>>> <cytat>
>>> "NTFS_FILE_SYSTEM (0x00000024). Ten błąd jest najczęściej spowodowany
>>> przez wirusa lub czasem przez nadmiernie "opiekuńczy" program
>>> antywirusowy. Może być również efektem działania programów narzędziowych
>>> systemu plików, które próbują uzyskać bezpośredni dostęp do dysku.
>>> Kolejną możliwą przyczyną może być uszkodzenie systemu plików."
>>> </cytat>
>>>
>>> > Próba naprawienia dysku przy pomocy konsoli odzyskiwania systemu,
>>> > czy to z tego dysku twardego, czy to z dysku CD kończy się
>>> > dokładnie takim samym Blue Screen'em.
>>>
>>> W to, że nie działa Live CD/instalacyjny nie chce mi się wierzyć (no,
>>> chyba, że padł dysk (ale wtedy nie byłoby takiego komunikatu)).
>>>
>> Tylko dodam, Pytanie retoryczne - jaka może być różnica miedzy dowolną
>> dystrybucją Linux'a (LiveCD czy też instalacją, a Live CD lub instalacją
>> Windowsa)? Dysk/dyski są rozpoznawane później.
>>
>> --
>> Artur
>
> Hmmm... Uprzejmie zapytam, jaki miałbym cel w podawaniu tutaj
> informacji nieprawdziwych i przez siebie nie zweryfikowanych?
>
> Otóż jest różnica w sposobie obsługi systemu plików ntfs między
> systemami rodziny Windows a systemami typu linux.
Chyba nie, raczej z całą pewnością nie. NTFS ma podobnie jak ext kilka
wersji - z tego co piszesz wynika, że Ci Panowie od Linux'a mają więcej
pojęcia o ntfs niż sam... :)
Nie mam bladego pojęcia, dlaczego i z jakiego powodu płyta Live CD
windowsowa, miałaby walić BSOD'em - pierwszy raz w życiu widzę takie
stwierdzenie. Sam system Live CD powinien się uruchomić - wywalić się może w
momencie odwołania do dysku (nie wiem czy się ze mną zgodzisz).
Jeśli jednak Live CD (windowsowa) robi takie numery - to powiedz w jakim
momencie (podczas ładowania, po załadowaniu, w momencie odwołania..).
Z mojego dotychczasowego doświadczenia - w momencie odwołania. Mogę wypiąć
dyski całkowicie i puścić Live CD (powtarzam się - Live CD nie ma czego
szukać na podpiętych dyskach do czasu odwołania do nich, no chyba, że dysk
jest zwalony i traktowany jako uszkodzone urządzenie sprzętowe, czego Ci nie
życzę - jeśli w takich okolicznościach spróbujesz zainstalować na nim
linux'a - ten podziękuje Ci wcześniej niż Windows).
Nie mam powodu by się z Tobą spierać :)
> Te ostatnie używają SWOICH narzędzi do czytania i zapisywania
> systemu plików ntfs. Dlatego też taki niebieski ekran nie pojawia się.
>
> Dodam, iż dzisiaj sprawdziłem jeszcze jedną opcję:
> ten "strajkujący" dysk podłączyłem w zewnętrznej kieszeni na złączu USB.
> I zgadnij Arturze z jakim skutkiem, Hmmm?
>
> Otóż DOKŁADNIE TAKIM SAMYM! Taki sam niebieski ekran pojawia się
> w momencie rozpoznania przez XP nowego dysku na złączu USB...
> Jaki wniosek można wyciągnąć?
>
Nie mam powodu by Ci nie wierzyć, ale zapytać zawsze warto. Zwłaszcza jeśli
samemu nie ma się na razie takich problemów :)

-- 
Artur
Received on Thu Jul 9 23:15:04 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 09 Jul 2009 - 23:42:01 MET DST