z pewnych powodow zainstalowalem okrojonego xp, tutaj opisany (system jest
"uznany", nie mam wrazenia, ze to sprawa "bazarowa")
http://osiol.com/index.php?showtopic=43150
laptop, procesor 700 mgh, 320 ramu. Chodzi niezle. Z dolozonym sp3 zajmuje
troche ponad 2 giga na systemowej.
Sa wszakĹźe problemy, obawiam sie, ze niestety duze problemy, czyli, ze
system jest srednio bezpieczny w uzyciu:
1.
ten okrojony xp jest bowiem "tak" okrojony, Ĺźe bootowanie z plyty z tym
systemem nie daje mozliwosci "R", czyli mozliwosci naprawy systemu. Od razu
pyta gdzie zainstalowac, a dalej - co od razu sformatowac i jak
sformatowac.Zero ruchu naprawczego.
Czy mozliwe, ze "R"/reperacja jest jednak dostepna w jakis nietypowy sposob
[komendy...], czy jest byc moze odwrotnie - jednak wycieto jÄ
? (jesli
wycieto - to zero w tym sensu...)
2.
w xp;
w konsoli, cmd: polecenie "sfc /scannow" permanentnie, z postepem
scanowania, daje info, ze sa zmienione pliki systemowe, pomimo, ze ochrona
jest wylaczona w rejestrze. A system w zasadzie nowy, po prostu sprawdzam
komende,czy dziala tak samo sprawnie,jak w w2k na innym moim komp. To raz.
Dwa: gdy potwierdza sie, ze OK, niech juz sobie system odtworzy z cd te
zmienione, to po podaniu do stacji cdrom plyty krzyczy, ze to _nie_ jest
plyta zrodlowa dla systemu... Niedawno z tej plyty system byl instalowany.
Jak wymusisc dzialanie "sfc /scannow" + jak nauczyc ,ze ta plyta jest tÄ
plyta z systemem?
Received on Mon May 25 20:50:04 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 25 May 2009 - 21:42:02 MET DST