Re: Wirus , ale nietypowy

Autor: Mateusz <mateusz.chmurzynski_at_gmail.com>
Data: Thu 15 Jan 2009 - 17:30:53 MET
Message-ID: <7b8f3550-d8ea-41fb-b8f8-5dfbf0ea2750@g3g2000pre.googlegroups.com>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

Ktoś tu wspomniał o windows update.... nie będę komentował - to
śmieszne.

Dlaczego nikt nie wspomniał o antywirusie działającym pod dosem -
bodajże karspersky cos takiego darmowego kiedyś wypuścił - już
niestety nie pamiętam nazwy.
Poza tym: Narzędzie do usuwania złośliwego oprogramowania microsoftu
jest stosunkowo skuteczne.

Zalecałbym uruchomienie sysa w trybie normalnym, BEZWZGLĘDNE
odłączenie sieci, zerknięcie i wyłączenie wszelkich podejrzanych
procesów, odpalenie msconfig - rewizja autostartu i po krzyku. Robicie
jakiś gigantyczny problem z tego...
Prawdopodobnie jest to jakieś gówno w stylu botneta, które rozsyła
masowo spam. Można to bezproblemowo usunąć nie ruszając plików
systemowych takich jak svchost - ten plik napewno nie jest plikiem
wirusa, tylko wirus wykorzystał go i dokompilował do niego nakładkę, w
żadnym wypadku nie powinieneś go usuwać.

Poza tym - jak się korzysta z z konta admina,używa IE i nie ma ochrony
rezydentnej to ja dziękuję bardzo...

Jak Ci się nie uda nic z tym zrobić (skoro masz taką świadomość
użytkownika, to pewnie Ci się nie uda) to zainwestuj chociaż w ghosta,
nie będzie zgrzytania zębów przy kolejnej reinstalce.

Mój XP chodzi od 3 latek i nie narzekam, nie mam antywirusa, nie
używam IE. Wierz mi, że można. Mam łącze sześcio megowe i wierz mi -
intensywnie korzystam z internetu.
Received on Thu Jan 15 17:35:06 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 15 Jan 2009 - 17:42:01 MET