On 27 Lut, 06:43, Michal Kawecki <kkwi...@o2.px> wrote:
> > warunki początkowe:
> (...)
> > - trzymane na trzeciej partycji dane użytkowników dostępne z obu
> > systemów w sposób dla użytkowników przezroczysty.
>
> Krótko i na temat: przekombinowane.
Aha, czyli nie da się w Windows zrobić tego co opisałem, lub (co
bardziej prawdopodobne) Ty nie wiesz jak to zrobić.
Co to u diabła znaczy: "przekombinowane"?! Podałem jaka jest sytuacja
i co potrzebuję zrobić na komputerze. Nie prosiłem Twoje zdanie nt.
instalacji dwóch Windowsów w takiej jak podałem konfioguracji (jak
uważasz, że to przekombinowania, to Twoja sprawa - nie rób tak. Ja
potrzebuję i tyle.). Prosiłem tylko o bardzo konkretną poradę. Coś mi
się wydaje, że tytuł MVP jest gówno warty.
> Full access dla wszystkich z dziedziczeniem na podfoldery.
Już jestem pewien: tytuł MVP jest gówno warty. No chyba, że raczyłeś
żartować.
Może to nie jest oczywiste na grupie poświęconej MS Windows: folder
domowy ma być dostępny tylko dla jego właściciela (jakie Full Access,
człowieku!). Takie jest założenie, które milcząco przyjąłem, uznając
je za oczywiste.
> Można jedynie ukryć tę literkę w Eksploratorze Windows.
Jak to zrobić? Bo to by spokojnie wystarczyło. Chodzi mi o tylko to,
aby użytkownikom nie mącić przed oczami zasobami, do których i tak nie
mają i nie będą mieć dostępu.
> Ewentualnie
> przenieść bootloadera Visty na jej partycję systemową i wówczas można
> będzie już zabrać literkę partycji z XP-kiem.
A co z XP? Ale to co piszesz, jest ciekawe, bo jeśli faktycznie rzecz
rozbija się o bootloader, to oba systemy będą bootowane GRUBem (tam
jeszcze Linux będzie, nie pisałem o tym, bo to nieistotne), więc może
uda się zwyczajnie z jednego i z drugiego Windowsa zabrać literkę
partycji systemowej kolegi.
MB
Received on Wed Feb 27 17:50:07 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 27 Feb 2008 - 18:42:03 MET