> Pamiętaj, że następuje *przeniesienie* obliczeń. To, co dotych-
> czas musiał liczyć nieprzystosowany do tego CPU, teraz staje się
> pracą świetnie zoptymalizowanego do tych zadań GPU. CPU tylko
> zleca zadanie komponowania okien i jest wolny -- może albo stać
> bezczynnie i oszczędzać kilkadziesiąt watów mocy, albo liczyć
> coś innego, oszczędzając czas (i moc też w efekcie).
Wydaje mi się, że przesadzasz, że procesor potrzebuje dziesiątek watów do
rysowania okien 2D. Wystarczy spojrzeć na obciążenie procesora w trakcie
pracy przy pulpicie.
Ale zgadzam się, że faktycznie GPU odciąża procesor. Z tym, że GPU musi
teraz wykonywać operacje 3D, które wymagają znacznie więcej obliczeń.
> Komponowanie okien nijak się też ma do gier, w których co
> klatkę trzeba komponować na nowo cały obraz z setek tysięcy
> trójkątów. Tutaj masz kilkadziesiąt (wielkich co prawda)
> teksturowanych prostokątów, które trzeba przez większość
> czasu zmieniać i przerysowywać raz na sekundę tylko. Pobór
> mocy będzie więc odpowiednio niższy.
Pobór byłby o wiele niższy gdyby faktycznie karta graficzna potrafiła
oszczędzać energię nieużywanych modułów. Tymczasem - jak widzę - obaj mamy
nadzieję, że to będzie następny krok w nowych modelach kart.
W tej chwili jedyne, co można uzyskać, to przełączyć kartę graficzną na
"wolniejsze obroty" w trybie 2D i przyspieszyć ją w 3D. Ale oznacza to, że
teraz do pracy biurowej wymagany jest właśnie tryb 3D - stąd moje
wątpliwości.
MN
Received on Fri Nov 30 09:55:07 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 30 Nov 2007 - 10:42:04 MET