Re: virtual PC2007 + linux

Autor: Michal Bien <mbien_at_uw.edu.pl.invalid>
Data: Mon 26 Nov 2007 - 23:42:20 MET
Message-ID: <Xns99F4F125831Cmbien@127.0.0.1>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2

Konrad Kosmowski <konrad@kosmosik.net> wrote:

> Hmmm spróbuj pobawić się parametrem vga w linii uruchamiającej Linuksa
> w grubie na wirtualce. Tzn. po prostu odpal tego Linuksa w zwykłym
> trybie VGA. Jak to nie zadziała to VPC ma coś ostro skopane bo nie
> potrafi udawać zwykłej karty graficznej.

>> ubuntu znow nie reaguje na klawiature i trackball'a

            Szczerze mowiac ja bym sobie darowal taka zabawe. Co prawda osobiscie
nie dane mi bylo sprawdzic, bo w domu gdzie moge bawic sie takimi rzeczami
mam tylko w2k i XP Home, a MSVPC AFAIK dziala tylko pod XP PRO (i chyba
Vista), to od dawna ciagnie sie za nim fama, ze od kiedy MS kupil go od
Connectixa (w tym jest jak zwykle najlepszy) juz dobrze pilnuje sie by
przypadkiem linux poprawnie w tym srodowisku nie dzialal - to ma byc
emulator pod systemy MS. W sumie prawo MS, zaplacili niech robia co chca,
ale to nie powod by go uzywac nawet jesli MS rozdaje za darmo (no nie do
konca bo trzeba ekstra zaplacic za XP PRO zamiast Home).

>> ubuntu znow nie reaguje na klawiature i trackball'a
>
> Albo tak jak Grzegorz sugerował od razu zainstaluj VMWare Server, jest
> za darmo i działa o wiele lepiej niż VPC jeżeli o Linuksa jako gościa
> chodzi.

            A ja polecam Virtual BOXa - rozwija sie bardzo dynamicznie (wystarczy
spojrzec na zmiany w 1.5.2), jest crosplatformowy jak VMWare (zarowno jesli
chodzi o host, jak i o systemy goscia), darmowy (100% w domu, ba ciut
pokrecona licencja umozliwia nawet uzywanie w firmie ale do celow
testowych, a nie typowo produkcyjnych). Testowalem pod nim kilka odmian
BSD, kwadrylion roznych dystrybucji linuksa (w tym wspomniane Ubuntu w
najrozniejsze ciapki i odmiany, Fedore - dzialaja OK), testowe OSy MS
dostepne za darmo szaraczkom (w tym win2003 server R2 i Vista RC2 -
dzialaja OK, tylko przy Viscie widac ze 1 GB zwlaszcza w srodowisku
wirtualnym to jednak za malo dla tej krowy). Jedyne czego mi nie obsluzyl
to systemy 64bitowe (linux i XP 64bit) przy hoscie 32bit, co jest normalne
i AFAIK nie jest wina wirtualizatora. Lyka w wiekszosci poprawnie nawet
virtual apliances utworzone pod VMVare, nie zamula tak systemu i nie tworzy
kolejnych kilku wirtualnych kart sieciowych jak VMWare (jak ktos ma
sieciowke na skretke 100 mbit i 1 Gbit (czesto plyty maja obie), wifi,
firewire i tuner taki jak np: SS2 ktore te dwa ostatnie tez sa widzane jako
interfejsy sieciowe, to po zdublowaniu tego przez VMWare mozna dostac
oczoplasu), a ponadto w odroznieniu od darmowego VMWare server obsluguje
migawki i zapisywanie stanu maszyny jak platny VMWare Workstation. IMHO
wystarczy tego by dac mu szanse - jak sie nie spodoba to odinstalowuje sie
szybko i bezbolesnie, nie tak jak VMWare Serwer czy Player, ktore przy
deinstalacji (co prawda juz dosc dawno i zapewne to poprawiono w nowych
wersjach) rozlozyly mi dokumnetnie win2k, a XP ledwie udalo mi sie
odratowac z ostatniej dobrej konfiguracji.

Na koniec najwazniejsze:

http://www.virtualbox.org/

-- 
Pozdrawiam, Michal Bien 
mailto:mbien@mail.uw.edu.pl
#GG: 351722 #ICQ: 101413938 
JID: mbien@jabberpl.org
Received on Mon Nov 26 23:45:08 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 27 Nov 2007 - 00:42:03 MET