Zby pisze:
> Przecież, przygotowując tekst np. w Wordzie, mogę tu i ówdzie wstawić
> "przejście do następnej strony". Zatem wniosek z tego byłby taki, że *jakaś*
> sekwencja znaków (skoro nie pojedyńczy) potrafi "dać do zrozumienia", że
> "teraz trzeba wysunąć zadrukowywaną właśnie kartkę".
Zły wniosek.
Po prostu *Word* ma taką sekwencję. Wewnętrzną dla siebie.
Tylko dla niego zrozumiałą. Gdy ją znajduje, przerywa rendero-
wanie strony, wysuwa kartkę i rozpoczyna układanie tekstu od
kolejnej.
Podział na strony/kartki to *PRYWATNA SPRAWA PROGRAMÓW*.
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Administrator, Politechnika Śląska | \................... Microsoft MVP ......................../Received on Sat Nov 24 17:10:09 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 24 Nov 2007 - 17:42:04 MET