Re: VISTA a bezpieczeństwo

Autor: Tomasz Motyliński <motto77_at_wp.eu>
Data: Fri 09 Nov 2007 - 18:39:55 MET
Message-ID: <26558750.kbI5V7B8mB@jestem.fajny.i.w.ogole.super>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2

 Witam,

 W poście <1194607416.729700.16990@o3g2000hsb.googlegroups.com>
 Krzysiek <krzysztofogorek@gmail.com> m.in. napisał(a)::

> jak to się nie da? da się tak samo i to nawet prościej ;-) Zapomniałeś
> nagle, że ponad 70% domowych pecetów pracujących pod windami to
> routery i firewalle oraz serwery plików w jednym + workstation ;-)

Ja wiem prosty masq, ale ja mówie o zaawansowanym routingu. Przypomnę route,
masq, snat, dnat, fw, bgp 2 x 100Mbit i z drugiej strony 300 końcówek część
na masq, część masq z dnati snat, cześć z public IP i wszystko chronione od
strony internetu. Da się? Chciałbym to zobaczyć. :)

> Kiedyś, kilka lat temu moi koledzy obsługiwali konferencję dla WPROST.
> Transmisja miała iść na żywo do sieci przez RealPlayer czy jakoś tak.
> Całą noc walczyli z tym aby to ruszyło. Nad ranem okazało się, że błąd
> leży po stronie karty sieciowej. CUDOWNY Linux nie zauważył, że ta
> karta po prostu nie działa - tylko bierze prąd. Wpadli na to w akcie
> desperacji przekładając kolejne urządzenia z innego komputera.

Demagogia, ja Ci moge powiedzieć, że zainstalowałem XP i zostawiłem go
włączonego do sieci i pojechałem się bawić. Piątek był i nie chciało mi sie
już pracować. Działający komputer podpięty do sieci z dostępem do internetu
do którego nikt nie miał dostępu fizycznego. W poniedziałek był niebieski
ekran, a jak sprawdziłem później to system miał w sobie przeszło 100
wirusów już. Taka sama demagogia jak i Twoja, zdarzało się i już ale raczej
niczego dowodzi, choć jak świeżo zainstalowane linuxy zostawiam, bo nie
chce mi się w danej chwili ich szlifować to one nie padają same z siebie po
dwóch dniach. :)

> Wychodzi na to, że postawienie usług w firmie będzie
> kosztowało więcej niż BackOffice gdzie mam wszytko co potrzeba.

To propaganda m$ a ty jej uległeś, koszty są o wiele niższe przy
open-source. Powiem proponowano nam w zamian za podpisanie się pod
wierutnymi bzdurami, jak się to niby nam poprawiło po przejściu na
technologie m$ spore upusty na licencje. Niestety źle trafili, bo ta firma
akurat całkiem niedawna uciekała od m$ w stronę open-source.

-- 
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana
Received on Fri Nov 9 18:40:07 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 09 Nov 2007 - 18:42:02 MET