Re: VISTA a bezpieczeństwo

Autor: Piotr Krzyżański <piciu_at_it-faq.pl>
Data: Fri 09 Nov 2007 - 20:06:20 MET
Message-ID: <fh2b6r$7dn$1@opal.icpnet.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

Użytkownik "Tomasz Motyliński" <motto77@wp.eu> napisał w wiadomości
news:26558750.kbI5V7B8mB@jestem.fajny.i.w.ogole.super...
> Witam,
>
> W poście <1194607416.729700.16990@o3g2000hsb.googlegroups.com>
> Krzysiek <krzysztofogorek@gmail.com> m.in. napisał(a)::
>
>> jak to się nie da? da się tak samo i to nawet prościej ;-) Zapomniałeś
>> nagle, że ponad 70% domowych pecetów pracujących pod windami to
>> routery i firewalle oraz serwery plików w jednym + workstation ;-)
>
> Ja wiem prosty masq, ale ja mówie o zaawansowanym routingu. Przypomnę route,
> masq, snat, dnat, fw, bgp 2 x 100Mbit i z drugiej strony 300 końcówek część
> na masq, część masq z dnati snat, cześć z public IP i wszystko chronione od
> strony internetu. Da się? Chciałbym to zobaczyć. :)

Obejrzyj sobie ISA Server

>> Kiedyś, kilka lat temu moi koledzy obsługiwali konferencję dla WPROST.
>> Transmisja miała iść na żywo do sieci przez RealPlayer czy jakoś tak.
>> Całą noc walczyli z tym aby to ruszyło. Nad ranem okazało się, że błąd
>> leży po stronie karty sieciowej. CUDOWNY Linux nie zauważył, że ta
>> karta po prostu nie działa - tylko bierze prąd. Wpadli na to w akcie
>> desperacji przekładając kolejne urządzenia z innego komputera.
>
> Demagogia, ja Ci moge powiedzieć, że zainstalowałem XP i zostawiłem go
> włączonego do sieci i pojechałem się bawić. Piątek był i nie chciało mi sie
> już pracować. Działający komputer podpięty do sieci z dostępem do internetu
> do którego nikt nie miał dostępu fizycznego. W poniedziałek był niebieski
> ekran, a jak sprawdziłem później to system miał w sobie przeszło 100
> wirusów już. Taka sama demagogia jak i Twoja, zdarzało się i już ale raczej
> niczego dowodzi, choć jak świeżo zainstalowane linuxy zostawiam, bo nie
> chce mi się w danej chwili ich szlifować to one nie padają same z siebie po
> dwóch dniach. :)

Masz naprawdę pecha. Sporo osób instaluje XP i jakoś nie ma
takich przygód. Niektórzy cieszą się z XP od wielu lat. Gdybyś chciał
wiedzieć jak to zrobić, to po prostu pytaj, a nie mędrkuj.
Poza tym - idź już sobie.

Piciu
Received on Fri Nov 9 20:10:07 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 09 Nov 2007 - 20:42:02 MET