Jacek Maciejewski log:
[...]
> Popatrzmy jak działa ping. Gdy
> pingujemy odległy komp po adresie liczbowym, nie musimy tworzyć gniazda
> (UDP), No więc ping idzie. Jeśli teraz ten sam komp chcemy pingnąć po
> adresie literowym, ping musi się zwrócić do klienta DNS by ten połączył
> się
> z serwerem DNS. Kontakt nastąpi zgodnie z protokołem DNS więc bez pojęcia
> gniszdo. Zatem klient bez przeszkód otrzyma adres liczbowy. No więc
> dlaczego
> a: klient go nie otrzymuje?
> b. klient nie umie przekazać adresu pingowi?
> c. Ping nie umie skorzystać z otrzymanego adresu?
> Przypominam ze serwer DNS jest "pingowalny", tzn. że jest z nim kontakt.
HI! :-)
Protokół DNS posługuje się do komunikacji głównie protokołem UDP.
Zatem potrzebne gniazdo (a dokładniej dla komunikacji: 2).
Jako winsock 'walnięty' to gniazd nie ma. Ot i tyle.
A 'ping' ---> "ten, kto szuka po ciemku/po omacku" ;-) korzysta z protokołu
ICMP.
ICMP Echo Request <---> ICMP Echo Reply. Dla niego wystarczy IP, ale adres
domenowy vel literowy nie (przypominam, że winsock jest uszkodzony ...)
czyli 'ping' na IP nie potrzebuje/nie korzysta z DNSa.
BTW odpowiedź na 'ping' nie oznacza, że OS na remote_host działa :-).
-- "... Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni ..."Received on Sun Oct 28 10:35:09 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 28 Oct 2007 - 10:42:05 MET