Użytkownik "ser" <ser@ser.org> napisał w wiadomości
news:4702cb40$0$26381$88260bb3@free.teranews.com...
> Tylko to działa na innej zasadzie, bo exe nie otwiera żaden program
> wpisywany do rejestru. Raczej nastąpił poprzednio wpis przez wirusa który
> przechwytywał każde otwieranie programu i zarażał go w tym momencie. Nie
> wiem dlaczego tak zrobiono. Po tym jak program antywirusowy usunął wirusa,
> system nie wie czym otworzyć exe.
Aż tak inaczej nie, tak czy owak próba uruchomienia pliku np. z pulpitu
najpierw wymaga rozpoznania (po rozszerzeniu, + ewentualnie innych
objawach) typu, a potem zgodnie z typem podjęcie akcji jaka dla danego
typu jest przewidziana. I to przypisanie akcji bierze się z rejestru.
To się od NT4 raczej nie zmieniło. Tylko szczegóły tych wpisów dla
NT4 mogą być inne. Minimum podałem post wyżej, ale pewniejsze byłoby
wzięcie wpisów z działającego systemu.
Jeszcze mi sie przypomniało, że można sobie pewnych analogii
poszukać w kluczach HKEY_CLASSES_ROOT\.com i odpowiednio
HKEY_CLASSES_ROOT\comfile, bo tych wspomniana akcja (odinstalowanie)
najpewniej nie ruszyła.
A co do przyczyn, bo raczej nie wirus, było odinstalowane kilka
aplikacji, być może jedna z nich była jakimś zastępnikiem powłoki.
I po jej zdjęciu powstała dziura.
-- Pozdrawiam, Sławomir Stępniak, slaw1step@poczta1.1onet.pl (bez cyfr)Received on Wed Oct 3 02:40:12 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 03 Oct 2007 - 02:42:01 MET DST