Re: Wq*wiłem się... Czyli W2k i sprawdzanie dysku.

Autor: Michal Kawecki <kkwinto_at_o2.px>
Data: Sat 31 Mar 2007 - 02:29:18 MET DST
Message-ID: <p7akue.ur1.ln@kwinto.prv>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

"Lawrens Hammond" <valhalla@interia.pl> wrote in message
news:460da6ca$1@news.home.net.pl...
> Witam.
>
> Wziąłem do sprawdzenia starego HDD z przywalonym filesystemem. Ten
> pier...
> w2k zamiast zapytać się przy starcie, czy zgadzam się na jakiekolwiek
> naprawy, on mi od razu, bez pytania, zabrał sie za sprawdzenie tego
> dysku,
> nie dając mi żadnego wyboru co do zamierzonego działania (dysk
> chciałem
[...]

chkntfs /?

> Chyba przejdę na Linuxa, jest bardziej przewidywalny...

Przechodź. Obawiam się tylko, że niewiele Ci to pomoże, skoro usiłujesz
naprawiać zwalony filesystem spod Windows (?) i nie robisz obrazu dysku
przedtem, pomimo iż miał on wielkość TYLKO 3,4 GB...

-- 
M.   [Windows - Shell/User MVP]
/odpowiadając na priv zmień px na pl/ 
Received on Sat Mar 31 02:40:09 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 31 Mar 2007 - 02:42:05 MET DST