"M. R. Lewandowski" <marek.lewandowski@poczta.fm> wrote in message
news:euedna$n2k$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Jeśli NTG to przepraszam.
> Ostatnio miałem "przygodę" z dyskiem.Pomijając adrenalinę i ceny za
> odzyskanie danych podawane przez Firmy Odzyskujące Dane (kwoty rzedu
> $1000 na dzień dobry, w porywach x3, a wystarczyło pogrzebac
> jumperami, biosem i chkdsk...) wyciagnąłem z tego wniosek iz musze
> zrobic (i robic kopie). Jednakowóż znając swoje predyspozycje do
> takich przedsięwzięć (a raczej ich brak...) proszę o wskazówki, czego
> użyć. Programów nawet freeware-owych jest tyle, ze zanim bym sie w tym
> rozpoznał, to pewnie nastepna awaria by mi sie trafiła, że o miejscu
> na dysku nie wpomne.
> A mnie chodzi o jakis prosty programik, który najpierw wypali zrzut
> całej partycji (80GB) na DVD, a potem na kolejne będzie przyrostowo
> dodawac modyfikacje. No i przydałby się jakis indeks, coby ewentualnie
> zobaczyć, na której płycie jest ostatnia wersja pliku "xyz".
> Aha - NIE mam w planach kupowania streamerów, macierzy itp. Moge kupić
> dużo płyt.
Przedsięwzięcie troszkę bez sensu, w razie nagłej potrzeby będziesz
pewnie walczył z nieczytającymi się płytkami DVD. Wystarczy że jedna
przestanie się czytać, i już straciłeś wszystko, caly wypalony obraz.
Kup sobie lepiej dysk USB i na niego zrzucaj obrazy tej partycji. Dysk
jest szybki i pojemny, więc backup będzie prosty i będziesz go
przynajmniej robił regularnie. Natomiast na płytki zrzucaj jedynie swoje
najważniejsze dane, ale już w tradycyjny sposób, np. pakując je do zipów
zwykłym programem do backupów.
Poza tym przydałoby się podzielić tę partycję 80 GB na dwie - na jednej
małej trzymaj system, na drugiej swoje dane. Statystycznie najczęściej
pada pierwsza partycja, więc dane się uratują. A i backupować będzie
prościej.
-- M. [Windows - Shell/User MVP] /odpowiadając na priv zmień px na pl/Received on Wed Mar 28 21:25:08 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 28 Mar 2007 - 21:42:05 MET DST