Zagraj to jeszcze raz, Windows.

Autor: Lawrens Hammond <valhalla_at_interia.pl>
Data: Wed 14 Feb 2007 - 02:50:54 MET
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Message-ID: <45d26bac@news.home.net.pl>

Całość tu:
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,68367,3911689.html

Link do dźwięków
http://soapbox.msn.com/video.aspx?vid=34791e54-ec34-4acb-818b-ff2b71d38115
(Strona nie otwiera się w Operze, jest tylko niebieskie tło, otwiera się w
MSIE i FF2.0)

======8K======
Zagraj to jeszcze raz, Windows
Tomasz Grynkiewicz
2007-02-11, ostatnia aktualizacja 2007-02-12 12:02

Wydawałoby się, że opracowanie dźwięku, który słyszymy za każdym razem przy
włączaniu komputera, to żadna filozofia. Ale nie w Microsofcie

Posłuchaj dźwięków z Windows Vista

- Chcemy fragmentu muzycznego, który jest inspirujący, uniwersalny,
optymistyczny, futurystyczny, sentymentalny, emocjonalny, bla-bla-bla i
długa lista przymiotników - wspominał Brian Eno. - Na końcu dopisano: ma to
trwać trzy i jedną czwartą sekundy.

Eno to znana postać w światku muzycznym, jeden z prekursorów gatunku ambient
(muzyka elektroniczna dość umownie traktująca klasyczne zasady kompozycyjne,
kojarząca się z rozmytymi plamami dźwiękowymi). W wywiadzie udzielonym "San
Francisco Chronicle" wspominał listę życzeń, jaką przedstawił mu Microsoft.
Gigant z Redmond zgłosił się bowiem do muzyka z propozycją stworzenia
dźwięków do systemu operacyjnego Windows 95. Nie bez powodu - w Redmond
premiera nowego wówczas systemu była wielkim wydarzeniem i koncern zamierzał
z niej zrobić prawdziwe show (to właśnie z okazji debiutu Windowsa 95
Rolling Stones po raz pierwszy zgodzili się na wykorzystanie swojego utworu
w celach promocyjnych).

Eno przystał na propozycję: - Sama myśl, by stworzyć coś tak krótkiego,
wydawała mi się zabawna. Jakby pracować nad bardzo maleńkim klejnotem. -
mówił.

Premiera kolejnych wersji "okienek" - Windowsa 98 i Windowsa XP - odbyła się
już bez takich fanfar. Ale pomysł na zaangażowanie muzyków powrócił wraz z
Vistą. I chyba nie mogło być inaczej - Microsoft znów uruchomił ogromną
machinę. Zobowiązywało też hasło kampanii: "Wow starts now" ("Łał" zaczyna
się teraz).

Nad oprawą muzyczną czuwał Steve Ball, szef grupy Windows Audio Video
Excellence - to on do studia nagraniowego w siedzibie Microsoftu ściągnął
Roberta Frippa, gitarzystę i założyciela legendarnego zespołu King Crimson.
Fripp w Redmond spędził dwie doby, nagrywając instrumentalne improwizacje do
krótkiego rytmu. Ball, który z sesji nagraniowej gitarzysty miał wybrać
raptem cztery sekundy, spędził nad tym półtora roku.

Już sam pomysł, by na stworzenie zestawu kilkusekundowych fragmentów
poświęcić tyle czasu, ile muzykom zajmuje nagranie płyty, może się wydawać
absurdalny.

- Kompletna strata czasu. Chyba Microsoft się nie spodziewa, że wydam
pieniądze na system operacyjny tylko dla jakiegoś plim-plum, choćby nawet
skomponował je sam Elvis - ironicznie komentował internauta na jednym z
amerykańskich forów.

Ale punkt widzenia Microsoftu jest inny. Jeśli wierzyć prognozom firmy
badawczej IDC, w tym roku te cztery długo szlifowane przez Balla sekundy
przynajmniej raz dziennie będzie odsłuchiwało sto milionów osób - na tyle
bowiem analitycy szacują sprzedaż Visty.

- To nie są zwykłe cztery sekundy. Wybranie odpowiedniego fragmentu miało
dla nas kolosalne znaczenie - mówił Ball dziennikarzowi agencji AP. -
Szukaliśmy dźwięku, który ludzie pokochają od pierwszego razu, ale też nie
znudzi im się, gdy usłyszą go po raz dziesiąty, setny czy tysięczny. I w
dodatku takiego, który nie będzie się narzucał użytkownikom Visty i nie
będzie irytujący np. dla współpracowników - dodał.
======8K======

Ja przesłuchałem, dźwięki nie powaliły mnie na kolana, spodziewałem się
czegoś konkretniejszego.

-- 
LH
http://www.youtube.com/watch?v=xmsV9R8FsDA
http://www.youtube.com/watch?v=PJt3r9jv9r8
Received on Wed Feb 14 02:55:07 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 14 Feb 2007 - 03:42:04 MET