Re: GPO i pozwolenie na aplikacje.

Autor: Kajetan <no-mail_at_no-problem.pl>
Data: Fri 09 Feb 2007 - 23:54:14 MET
Message-ID: <eqiu2m$ush$1@news2.ipartners.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response

Użytkownik "Karol 'Carlos' Cieśla" <usenet@wytnij.karolciesla.pl> napisał w
wiadomości news:eqiciv$jif$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Moge jeszcze jedna rzecz dodac, opisac.
> Sa dwie polisy konfigurujace pobieranie i instalowanie aktualizacji: jedna
> informuje uzytkownika o tym, ze aktualizacje sa gotowe do pobrania i pyta
> co dalej zrobic, druga zas powoduje automatyczne sciagniecie i
> zainstalowanie poprawek - bez wiedzy uzytkownika. Czyli dwie polisy
> wzajemnie wykluczajace sie.

Bywa...

> Komputery sa powrzucane do roznych OU. Jest jedno OU, ktore zbiera
> wszystkie inne OU z komputerami. Na "gornym" OU, zawierajacym wszystkie
> komputery jest polisa, ktora automatycznie instaluje aktualizacje. Na
> jednym z podrzednych OU - ta, ktora powoduje jedynie powiadomienie o
> aktualizacjach. Na komputerach z tego OU zastosowana jest ta "nizsza"
> polisa. Tzn gpresult pokazuje, ze zastosowane zostaly obie, ale praktyka
> pokazuje, ze pojawia sie informacja o mozliwosci pobrania aktualizacji.

Polisy nakladaja sie w pewnej okreslonej kolejosci (LGPO, Site, Domena,
OU...)
i w zaleznosci od atrybutow typu No override/Enforce albo Block Policy
Inheritance
sa aplikowane userowi/komputerowi. Jesli sa dwie polisy zalinkowane do
jednego
OU to samemu wybierasz kolejnosc aplikowania, pamietajac ze ostatnia
zaaplikowana
polityka wygrywa. Jesli w obrebie GPO sa ustawienia wzajemnie wykluczajace
sie
wchodzi w gre jeszcze tzw. loopback processing w trybie merge albo replace.

k
Received on Fri Feb 9 23:55:06 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 10 Feb 2007 - 00:42:03 MET