no cóz... neostrada :-(

Autor: poli <300ton.SKASUJ_at_gazeta.pl>
Data: Sat 28 Oct 2006 - 12:55:13 MET DST
Message-ID: <ehvcuh$7v4$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

Witajcie.

Od pewnego czasu ,tzn od tygodnia po kikunastu minutach od połączenia wywala
się neo. Modem chodzi ,pakiety wędrują ,ale niczego nie da się spingować
100% straty. Modem SpeedTouch Thomsona zamieniłem na Fast 800-840 Sagema co
nic nie dało. Objawy takie same. Ponadto ,zanim wywali się neo ,na chwilkę
zmienia się skórka windy na klasyczną ,nie można potem podejżec stanu
połączenia(okno pojawia się na ułamek sekundy i znika),nie da się równiez
rozłączyć.Próbowałem również usunąć połączenie ,ale wywala komunikat ,że
połączenie jest aktywne ,w trakcie łączenia i ble...,ble...,ble...,nie da
się tez odinstalować modemu ,okno siwieje i nic nie można z nim zrobić.
Skanowałem antywirem ,i nic.
Sprawę załatwia restart ale po chwili znów to samo. Wylogowanie nic nie
daje. Nieraz winda nie zamyka się tylko wisi na ekranie "zamykanie...."
Infolinia zaproponowała mi tylko wizytę montera . Czekam więc na niego ,ale
nie gaśnie we mnie nadzieja ,że da się to coś wyprostować bez reinstalacji
systemu.Ręce mi juz opadły ,pomysłów i wiedzy brak.
A teraz coś o kompie:
Win XP Pro SP2 ,Kaspersky 6.0 (aktualizowany ,o ile nie zerwie połączenia),
ASRock K7V4A ;SEMPRON 2300+ ;256 RAM DDR400.
Zna ktoś z Was przyczynę? Jeśli leży po mojej stronie ,to warto ją znać aby
znów nie nakrzaczyć sobie. Jakies rady? Czekam niecierpliwie i pozdrawiam.
poli.

-- 
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Received on Sat Oct 28 13:00:11 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 28 Oct 2006 - 13:42:03 MET DST