Re: RAMDRIVE i Pliki tymczasowe w Operze

Autor: Andrzej P. Wozniak <uszer_at_poczta.onet.pl.invalid>
Data: Sun 03 Sep 2006 - 23:37:45 MET DST
Message-ID: <edfmhq$fca$1@mx1.internetia.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Osoba podpisana jako Marsjanin <08.2006.usenet@marsjanin.tk> w artykule
<news:ay9eki5d6pv0.dlg@marsjanin.tk> pisze:

> Rok 2006 - wrzesień. Dokładnie to sobota, 2-go. Nieco po 17-ej.
> Nagle zza rogu Andrzej P. Wozniak wrzuca na pl.comp.os.ms-windows.winnt:
>
>>>> Znaczy sugerujesz taki WfW-LiveCD?
>>> Niekoniecznie. Załadować DOS
>> Dosa ładujesz z obrazu dyskietki startowej.
> A w sumie dlaczego?

Czyżbyś nie wiedział, jak działa startowy CD-Rom?

> Przecież to okrojony DOS. Pełna instalacja
> mieściła się na 3 FDD.

No to co? Potrzebne są tylko pliki, których *musisz* użyć do startu systemu
w wymaganej konfiguracji - jądro systemu, zarządzanie pamięcią, sterowniki,
procesor poleceń...

>>> ja wiem, czy to się da? Może jakby się dało, to od razu z DOS-em?
>> Co to za problem skopiować parę MB więcej z CD-Roma do ramdysku? I
>> tak czas uruchamiania będzie dłuuugi.
> Ale czas dostępu podczas pracy się skróci?

Niekiedy nawet do zera ;-)
Bardziej serio - część programów może mieć kłopoty z powodu tak nowoczesnego
sprzętu i zakończy pracę, zanim ją rozpocznie.

>>> Choc ja odpalałem 3.11 (z ciekawości przy okazji DOS-a) na PIII i
>>> nie narzekałem.
>> Nie przeszkadzał Ci ekran 640*480 czy miałeś jeszcze starą kartę
>> (zapewne PCI), do której były sterowniki dla Win3x?
> Chyba jedno i drugie. Karta była jakieś 4 MB, nie pamiętam, czy PCI
> czy już AGP.

Skoro nie pamiętasz, to chyba pora zakończyć dyskusję.

-- 
Andrzej P. Woźniak  uszer@pochta.onet.pl  (zamień miejscami z<->h w adresie)
Received on Sun Sep 3 23:50:06 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 04 Sep 2006 - 00:42:01 MET DST