Re: Konwertowanie NTFS -> FAT32 - potrzebna pomoc

Autor: Lawrens Hammond <valhalla_at_interia.pl>
Data: Thu 18 May 2006 - 20:11:29 MET DST
Content-Type: text/plain; charset="UTF-8"
Message-ID: <446cb9c5@news.home.net.pl>

Użytkownik "pinki" <pinki51649@op.pl> napisał w wiadomości
news:e4i3rp$gtq$1@news.onet.pl...
> witam wszystkich czytajÄ…cych

Witam również... a dlaczego temat zaczęty od "Re:" ?

>
> Konwertowałem dysk z ntfs na fat32 w programie partition magic. No i mu
> się nie udało ponieważ większość plików na tym dysku jest nie do
> odczytania. Ponadto według XP`eka dysk ma 9 GB a w rzeczywistości ma 80GB.

Moment, istotna rzecz - dysk, czy partycja? Dość często pojęcia te są
mylone.

>
> Czy znacie może jakieś programy, które pomogłyby mi odzyskać dane z tego
> dysku?

systemowy chkdsk, z parametrami /f (w konsoli odzyskiwania /p) bada
strukturę systemu plików, /r dodatkowo bada nośnik.

>
> Na tej liście dyskusyjnej znalazłem informacje o programach:

Mylnie utożsaiasz listę dyskusyjną z grupą dyskusyjną, to dwie zupełnie
różne rzeczy, aczkolwiek mogą być ze sobą sprzężone.

> http://www.mbm.com.pl/ - ontrack
> http://www.convar.de/default.asp - PC Inspector
> Żaden z nich nie pomógł

Pewnie nie miał z czego wyciągać. Z pustego i Salomon nie naleje.

Sprawa pierwsza - przed dokonaniem jakiejkolwiek konwersji absolutnie
obowiązkowo należy się upewnić, że struktura systemu plików nie jest
uszkodzona, oraz, że z plikami jest wszystko w porządku - program
konwertujący wprawdzie bada co może i haltuje jak znajdzie błąd, ale może
się zdarzyć, że coś przepuści.
Sprawa druga, przed konwersją z NTFS na cokolwiek innego, należy obowiązkowo
rozkompresować wszystkie, ale to wszystkie pliki na partycji, inaczej
konwersja się nie powiedzie, a także lepiej nie ryzykować wystąpienia błędu
w strukturze danych... nie mówiąc, ze po konwersji plik skompresowany będzie
zawierać sieczkę, jeśli z jakiegoś powodu preogram konwertujący nie zatrzyma
się na tym, a jeśli się nie zatrzyma, to jeśli nie rozkompresuje pliku.
Sprawa trzecia - na partycji musi być minimum 10... a nawet 20 % wolnego
miejsca. Choć dla struktur systemowych wystarczy kilka procent, lepiej nie
ryzykować, że w bardziej skomplikowanych przypadkach zabraknie miejsca na
konwersję, zwłąszcza przy duzej ilości plików, lub nie zmieszczą się
struktury systemowe.
Sprawa czwarta - partycja bardzo wskazane, choć nie konieczne, powinna być
zdefragmentowana przed konwersjÄ….

Sprzętowe - Jeśli dysk przekracza pojemność BIOSu płyty głównej, nie
powinien pracować jako systemowy. Jeśli już jednak go wykorzystamy, partycja
systemowa MUSI mieścić się całkowicie w obszarze widzianym przez BIOS, dla
bezpieczeństwa danych. Dopóki nie wystartuje system, jeśli zajdzie potrzeba
odczytania czegoś poza obszarem widzianym przez bios, start systemu może się
nie udać... więcej, niemal na pewno się nie uda. Dopiero system przejmuje na
siebie obsługę dysku.

Przypuszczam, że mogłeś na siłę coś naprawiać, nie bardzo wiedząc, co
naprawiasz, a naprawione dane zapisać na tym samym dysku, który obrabiasz.
Nie wolno, można tak zniszczyć resztę danych, które mogły nadawać się do
odzyskania.
Partition Magic (DOSowy) może operować jedynie na obszarze widzianym przez
BIOS (ja niedawno kopiowałem partycję między dyskami 80 GB, właśnie
Partition Magicem DOSowym. Nie-DOSowego PM nie zmuszałbym jednak, aby
obrabiał cokolwiek poza obszarem BIOSu.
Coprawda działałem PM dalej, niż widział BIOS, ale bardzo ryzykowałem, że w
razie draki może być kłopot. Na szczęście miałem szczęście... Ale kiedyś po
defragmentacji nie chciał mi wstać, dopiero obkurczenie i ponowne
rozciągnięcie partycji pomogło.

A co do sprawy, akurat o odzyskiwaniu danych jest w Komputer Åšwiat, nr
11/206 (198), strona 32. Dziś kupiłem w sklepie.
Artykuł opisuje test programów do odzyskiwania, oraz trochę porad.

-- 
LH
Na pohybel spamerom...
Received on Thu May 18 20:20:09 2006

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 18 May 2006 - 20:42:02 MET DST