Re: program diagnostyczny

Autor: Lawrens Hammond <valhalla_at_interia.pl>
Data: Fri 10 Feb 2006 - 15:29:31 MET
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Message-ID: <43eca2f1$1@news.home.net.pl>

Użytkownik "Barnaba" <l.prv@vp.pl> napisał w wiadomości
news:dsi2b0$a55$1@atlantis.news.tpi.pl...
> mam program diagnostyczny do badania dysku Maxtor - Personal Storage 3100
> Diagnostic Utility. Może go ktoś zna? mam pytanie - czy użycie tego
programu
> do diagnozy nie uszkodzi lub skasuje mi danych na dysku? Czy można go
> zastosować bezpiecznie?
> Bedę wdzięczny za podpowiedź, bo muszę zdiagnozować dysk, który
podejrzewam
> o bad sektory.

Przyjrzyj się jego opcjom, powinno być rozróżnienie na test "tylko odczyt",
czy "odczyt i zapis w wolnych sektorach", oraz "odczyt i zapis wszystkiego".
Różne programy różne opcje mają, zasadniczo, nic nie powinien uszkodzić,
choć zapewne mają napisane coś w stylu "zrób kopie zapasowe".
Spod dowolnej Windy szybko zrobisz test odczytu plików, mając program Total
Commander:
Z katalogu głównego wciskasz CTRL-B, zaznaczasz wszystkie pliki (może ich
być bardzo dużo, spoko, TC poradzi sobie), wciskasz F5, czyli kopiowanie, a
jako obiekt, do którego ma to zostać skopiowane, wpisujesz nul. Spokojnie,
TC napisze, że kopiuje to do C:\nul, w rzeczywistości poleci to w nicość,
nic zatem nie przybędzie, nic nie ubędzie.
TC zatrzyma się przy pliku zablokowanym (można zatwierdzić, aby je omijał),
oraz na pliku, którego nie da rady odczytać. Jeśli zatrzyma się na czymś
pisząc "nie mogę odczytać pliku", to już wiadomo, że ten plik jest raczej na
straty. Jeśli zatrzyma sie na pliku zablokowanym, to poda inny komunikat i
można go zatwierdzić do omijania ("pomiń", lub pomiń wszystkie").
Zatwierdzić omijania błędów odczytu nie można.
Jeśli przeleci to bez błędów czytania, wpisujesz w linii komend CHKDSK /R C:
(lub wskazujesz inny dysk, ściślej, literkę partycji), jeśli nie będzie mógł
sprawdzić od razu, to zrestartuj - system przy ponownym starcie sprawdzi
dysk włącznie z obszarem nośnika. Użycie przełącznika /R zawiera w sobie
użycie /F, zatem wystarczy sam /R.

Sprawdzanie może długo trwać, po nim dostaniesz na koniec komunikat ile
sprawdził, ile badziewia i system albo znów się zresetuje i już normalnie
uruchomi, albo po skończeniu testów przejdzie do normalnego rozruchu. Oba
zachowania spotkałem osobiście.
Czasem trzeba dać kilka razy CHKDSK /R, aby załatał kolejne BADy.

Co do rzeczonego programu - koledzy zapewne podpowiedzą, choć nie wiem, czy
nie lepiej by było (piszę na czuja, bom tu nowy) :) zapytać się na
pl.comp.pecet... ?

-- 
Wyindywidualizowaliśmy się z rozentuzjazmowanego tłumu prestidigitatorów.
Received on Fri Feb 10 15:30:10 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 10 Feb 2006 - 15:42:01 MET