Re: Internet Explorer 7 Beta 2 już dostępny :)

Autor: Konrad Kosmowski <konrad_at_kosmosik.net>
Data: Thu 02 Feb 2006 - 23:16:34 MET
Message-ID: <dru0dh$4ru$1@nemesis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

** wer, 2006-02-02 21:45:

>>> sa programisci i prosgramisci, gg jest przykledem ladnego uzytecznego
>>> i prostego w tworznieu a nie bezpiecznego wydajnego i z zaawansowanymi
>>> opcjami (no bop i po co skoro i tak wiekszosc ludzi tego nie
>>> dostrzeze - tak chyba mysla), i niestety z tego co widze (rozne
>>> programy) jest to czesta praktyka, chyba jedynym rozwiazaneim jest
>>> oprogramowanie otwarte, nie ma wtedy miejsca w programie na
>>> odpieprzanie maniany przez programistow, i jest to w miare bezpieczne
>>> i w miare wydajne, i w jakims kiedrunku idzie, a nie tylko dorabianie
>>> glupot.

>> Tylko dlaczego Mozilla FireFox nie ma automatycznej aktualizacji kiedy
>> jestem zalogowany na koncie użytkownika, a IE ma. W Mozilli muszę się
>> zalogować na koncie administratora i poprosić o sprawdzenie czy są
>> nowe aktualizacje. Aby to robić muszę się dowiedzieć, że jest taka
>> potrzeba,

> Uzytkownik jest od uzywania programow, a nie ich instalowania. Juz widze
> wielka radosc adminow, ze kazdy user moze zainstalowac cos na stacji
> roboczej bez wiedzy admina.

Tak samo jak może zapisać plik do katalogu domowego. :) W ogóle IMHO źle
podchodzisz do sprawy bo rzecz w tym wypadku nie rozbija się o to co
user może zainstalować, tylko o to co może uruchomić.

Bo jakoś średnio sobie wyobrażam (pomimo całego zacietrzewienia
płynącego z tonu Twojej wypowiedzi) *jak* chcesz zabronić użytkownikowi
zapisywania plików (tym jest w istocie instalacja) w miejsca gdzie może
pisać (np. jego profil).

Bardziej szedł bym w kierunku zakazania wykonywania programów z tych
miejsc, wtedy problem instalacji jakby odpada...

> Teraz trzeba wymyslec jeszcze automatyczne blokowanie automatycznego update.

Żaden problem w sumie. Właściwie to co chcesz blokować? Bo chyba user
nie może u Ciebie pisać po Program Files?

> Jako admin chce wiedziec co sie instaluje i sam podejmuje decyzje czy chce
> to czy nie.

A jak user na pulpit sobie wypakuje Gadu-Gadu i je uruchomi to jest to
instalacja i czy będziesz o tym wiedział? :)))

(Ciach - jakieś banały o adminowaniu z hasłami "produkcyjna maszyna" itp.)

> Na *nices nie ma jakos z tym problemu, loguje sie jako root, instaluje
> potrzebny soft, potem wylogowanie i korzystam. To jest sensowne
> rozdzielenie praw.

Przecież user nadal może sobie zrobić:

./configure --prefix $HOME/mysoft; make; make install

Albo ściągnąć binarkę i zostawić w katalogu domowym.

> Automagiczne aktualizacje obnizaja poziom bezpieczenstwa systemu, bo tworza
> grozny mechanizm, gdy cos sie dzieje bez wiedzy administratora.

E tam. Rolą administratora jest automatyzować wszystko co się da. Trochę
bredzisz. Naprawdę to wygląda to tak, że admin popycha poprawkę, a
stacje robocze ją sobie *automagicznie* (tak - łojezu, koniec świata)
aplikują i tyle. Nie ma w tym nic niebezpiecznego to normalna praktyka.

(Ciach - bla bla)

-- 
     +                                 '                      .-.     .
               .         http://kosmosik.net/             *    ) )
       *                                    .           .     '-'  . kK
Received on Thu Feb 2 23:20:16 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 02 Feb 2006 - 23:42:01 MET