po nieprzeszpanej nocy i calym dniu regeneracji, udalo mi sie postawic cala
(duza) macierz na nogi, ale jest kilka dosc sporych i waznych katalogow, ktore
nie daja sie otworzyc (TC), albo zawieraja zero plikow i podkatalogow (DOS).
przestrzen zajeta przez pliki i wolne miejsce maja wartosci sprzed padu, czyli
takie jak powinny.
w jaki sposob odzyskac zawartosc tych katalogow (software, metoda)?
jest tu jakis magik z doswiadczeniem macierzowym lub chocby sprawdzona w
bojach intuicja? bede wdzieczny za jakies wskazowki. <rs>
-- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/Received on Thu Feb 2 23:25:09 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 02 Feb 2006 - 23:42:01 MET